W co-main evencie gali UFC 294 Khamzat Chimaev pokonał Kamaru Usmana, większościową decyzją sędziów. Nigeryjczyk zgodził się na pojedynek, zastępując Paulo Costę, który nabawił się kontuzji łokcia. „Borrachinha” był jednak obecny w Abu Dhabi, a nawet wdał się w awanturę. 

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Najwyraźniej prawa ręka Paulo Costy (14-2) ma się już zdecydowanie lepiej niż przed tygodniem. Przekonał się o tym jeden z kibiców, który zaatakował Brazylijczyka, rzucając się z trybun w jego stronę. „Borrachinia” zdążył trafić napastnika w głowę, rozpętała się szarpanina, ale do akcji szybko wkroczyli ochroniarze, którzy rozdzielili towarzystwo. Cała sytuacja została nagrana przez jednego z widzów. 

https://twitter.com/bjpenndotcom/status/1715820418613891497?t=mEH0RTXrG6wdio7d3157KA&s=19

Zobacz także: „Słyszałem, że szukasz guza?” – Oleksiejczuk zwraca się do niepokonanego Magomedova

Costa zdążył już się odnieść do zajścia. Za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych wydał krótkie oświadczenie.

„Nie zadzieraj ze mną mały Czeczenie. Odsyłam Cię do domu, uderzając prosto w czoło. Moja prawa ręka już działa.”

Autor: Adrian Gawłowski

Źródło: BJPENN, Twitter / Paulo Costa