Borys Mańkowski powrócił na zwycięską sciężkę. „Diabeł Tasmański” poddał Vaso Bakocevica już w pierwszej rundzie!

Zaczynamy przedostani pojedynek wieczoru. Vaso Bakocevic otwiera rundę mocnymi kopnięciami na korpus oraz głowę, ale czujny Borys nie daje się zaskoczyć. Czas upływa a Mańkowski nabiera rozpędu i obala swojego przeciwnika. Polak totalnie zdominował Czarnogórca w parterze i tym samym okrutnie poddał przeciwnika wygrywając walkę.