Założona w 2016 roku przez szejka Khalida bin Hamada Al Khalifa organizacja Brave Combat Federation planuje poszerzenie swoich zasięgów i otwiera się mocniej na Europę. Od niedawna wiadomo, że 25 września promotor z Bahrajnu zawita do Konina, gdzie ma się odbyć pierwsza na terenie Polski gala Brave CF.

Zobacz także: Kolejne podejście pod polski rynek – Brave CF zapowiada galę w Koninie

Nic zatem dziwnego, że organizacja zaczęła wyławiać polskich zawodników z rynku, aby zachęcić mocniej rodzimą publiczność znad Wisły do oglądania Brave CF 54. Jak dotąd oficjalnie ogłoszono podpisanie kontraktów z Eweliną Woźniak i Marcinem Bandlem, z tym, że jeszcze nie ma pewności co do udziału Polki w planowanym na wrzesień evencie.

Bandel wraca do akcji po udanym występnie na lipcowej gali EMC 7 w Niemczech, podczas której już w pierwszej rundzie starcia poddał skrętówką Davida Karpa. Polak, który regularnie i z sukcesami bierze udział w turniejach grapplingowych na całym świecie, ma za sobą także historię m.in. w ACA oraz UFC. „Bomba” stanowi doskonały nabytek dla organizacji z Bahrajnu.

Woźniak ma nieskazitelny rekord zawodowy 5-0, co stanowi łakomy kąsek dla promotorów MMA. Ostatni raz w klatce widziana była w maju tego roku. W walce z Elizabeth Rodrigues Polka odniosła drugie zwycięstwo w organizacji Oktagon, z którą jest (była?) związana od grudnia 2020 roku. Co prawda udział zawodniczki Czerwonego Smoka Poznań w gali Brave CF 54 w Koninie nie jest jeszcze pewny, ale taki prawdopodobnie jest plan.

W Brave CF dobrze radzi sobie trenujący na co dzień w Irlandii Północnej Maciej Gierszewski. Na liście zawodników z Polski, którzy próbowali swoich sił w tej organizacji mamy także Pawła Kiełka i Jakuba Kowalewicza. Czy któregoś z panów zobaczymy podczas wrześniowej gali? Nie wiadomo, ale zapewne promotor doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że zainteresowanie polskiego fana – bądź co bądź – dość egzotyczną i mało znaną w naszym kraju organizacją, wymaga inwestycji w lokalne nazwiska.

źródło: Organizator