Amerykanin po słabej pierwszej rundzie złapał swój rytm i poddał Yaira Rodrigueza.
Runda 1:
Ortega bada dystans lewym prostym. Pierwsza celna kombinacja w wykonaniu Amerykanina. Odpowiedź Rodrigueza, low kick. Ależ trafia Rodriguez! Oertega na deskach. Złapał nogi rywala, ale jest już rozbity. Rodriguez poczuł krew, naciera na rywala. Wymiana ciosów prostych i niskich kopnięć, T-city opanował sytuację. Ponownie trafia Rodriguez! Ortega znowu na deskach, Meksykanin bije z góry, raz po raz dochodzą młotki do głowy Ortegi, ten jednak znów wychodzi z tego cało i zachodzi za plecy Yaira. Teraz to Amerykanin jest z góry. Koniec rundy.
Runda 2:
Znów zaczyna Ortega, tym razem odważniej. Panowie wymieniają się kombinacjami kickbokserskimi, Ortega prze do przodu. Amerykanin zdołał obalić Rodrigueza, ma go z góry. Meksykanin złapał głowę rywala w gilotynę, ale nie utrzymał pozycji zbyt długo. Ortega z góry, Rodriguez wepchnięty w siatkę. Amerykanin ciągle z góry, ma go w pełnej gardzie Rodriguez, ale spadają na niego ciosy młotkowe i łokcie. Broni się Meksykanin, ale dobrze kontroluje pozycję przeciwnik i coraz częściej trafia z góry. Pojawiło się rozcięcie pod okiem Rodrigueza.
Runda 3:
Tym razem lepiej zaczął Rodriguez, doszły ciosy proste i niskie kopnięcie, Ortega nie ryzykuje i szybko przykleja się do rywala, podcina jego nogę i już jest z góry. Zapina duszenie trójkątne, ma problemy Meksykanin. Rodriguez odklepuje!
Brian Ortega wygrywa pojedynek przez poddanie w trzeciej rundzie.