Podczas gali KSW 55 w okrągłej klatce zadebiutuje trenująca w klubie FitFabric Shark Top Team Karolina Wójcik. Dziś Karolina związana jest z Łodzią, ale jej droga przez świat sportów walki prowadziła ją do tej pory do bardzo egzotycznych miejsc.

Swoją przygodę ze sportami walki zaczęłam w wieku 11 lat od boksu. Trenowałam w klubie razem z moim braćmi i innymi chłopakami. Szło mi całkiem dobrze i wciągnęłam się w boks. Miałam nawet walki pokazowe, ale ostatecznie po około trzech latach klub się rozpadł i nie miałam gdzie dalej rozwijać swoich umiejętności.

powiedziała Karolina Wójcik.

Splątane życiowe drogi sprawiły, że Karolina wyruszyła za granicę i tam odnalazła swoją sportową pasję.

Wyjechała do Anglii za chlebem. Na miejscu chciałam jednak kontynuować treningi bokserskie, bo czułam, że sporty walki są moją przyszłością. Nie mogłam jednak znaleźć żadnego klubu, ale w końcu trafiłam do jednego, gdzie trenowano MMA. Spróbowałam i wciągnęło mnie to jeszcze bardziej niż boks. Znowu musiałam trenować z chłopakami, bo w klubie nie było żadnych dziewczyn. Dawałam jednak radę i szybko zaczęłam walczyć amatorsko. Stoczyłam kilkanaście pojedynków, zdobyłam pas UKFC Championship i zdecydowałam się wykonać kolejny krok, tym razem do świata zawodowego MMA.

stwierdziła.

Po udanym debiucie Karolina zaledwie w ciągu ośmiu miesięcy stoczyła pięć walk i cztery z nich wygrała. Stanęła też przed ogromną szansą walki o pas afrykańskiej organizacji EFC i w pełni wykorzystała tę możliwość zostając mistrzynią wagi słomkowej. Potem walczyła też we Włoszech i Indiach, aby ostatecznie wrócić i zawalczyć ponownie w Anglii. Karolina czuła jednak cały czas chęć powrotu do Polski.

Tęskniłam do kraju, do bliskich i uznałam, że czas najwyższy wrócić do domu. W Polsce zdecydowałam się dołączyć do klubu Shark Top Team i muszę przyznać, że to był strzał w dziesiątkę. Trenuje tu tyle fantastycznych i mocnych dziewczyn, że mogę spokojnie powiedzieć, iż jest to najlepszy klub w Polsce. Gdy natomiast dostałam propozycję z KSW nie zastanawiałam się ani chwili.

dodał.

Teraz Karolina zaprezentuje się polskiej publiczności i zmierzy się z bardziej doświadczoną Sylwią Juśkiewicz.

Nie patrzę na to czy rywalka ma większe doświadczenie, to nie ma dla mnie znaczenia. Ja mam swoje cele i ambicje. Chcę walczyć i pokonywać kolejne przeszkody na mojej sportowej drodze, a teraz najbliższą z nich będzie Sylwia. Dam z siebie wszystko, aby i tym razem wyjść zwycięsko z tego pojedynku.

podsumowała.

Do walki Karoliny Wójcik z Sylwią Juśkiewicz dojdzie już 10 października podczas gali KSW 55.

Gala KSW 55 odbędzie się w łódzkiej Wytwórni. Niewielka liczba biletów dostępna jest już w serwisie eBilet.pl. Ruszyła również sprzedaż PPV na KSWTV.com.

Zobacz także: Zawsze będziemy mieć ten potencjalny rewanż z tyłu głowy – Dana White o Joanna Jędrzejczyk vs. Weili Zhang 2

źródło: KSW