W ostatni weekend Nate Diaz wrócił po trzyletniej przerwie i odniósł zwycięstwo. Nie uszło to uwadze Conora McGregora.

Irlandczyk opublikował na swoich mediach społecznościowych następujący wpis:

„3 lata temu ja i ten meksykański wojownik poszliśmy na wojnę.
Gratuluję zwycięstwa w ostatni weekend, Nate. Dla mojego powrotu – widzieć to – było motywujące. Nie winię Cię że, nie wspomniałeś o mnie po walce w kontekście trylogii. Wiesz, jaki jestem, kiedy się zbiorę w sobie. Bezwzględny.
Podobał mi się styl z trzeciej rundy, który wprowadziłeś od pierwszej. Liczyłem, że wdrożysz to. Cieszę się, że do tego doszło. Będę gotowy, kiedy zawalczymy ponownie. Jeśli zawalczymy ponownie.
Jeżeli nie, szacunek na zawsze. Wojna na wieki. Żadnego pie*dolenia. Tylko prawdziwa walka.”

„The Notorious” ostatni raz stoczył pojedynek na UFC 229, gdzie został poddany przez Khabiba Nurmagomedova. Na razie nic nie wskazuje na powrót McGregora.

Zobacz również: Conor McGregor w rankingu najbardziej wpływowych sportowców w internecie

źródło: instagram