Pojedynek Conora McGregora z Dustinem Poirierem śledził ogrom ludzi na całym świecie. Takie wydarzenie nie mogło oczywiście umknąć uwadze szkoleniowcowi American Kickboxing Academy – Javierowi Mendezowi.

Wcześniejsza konfrontacja jego podopiecznego, niepokonanego Khabiba Nurmagomedova (29-0) z Conorem McGregorem (22-5) była jednym z największych wydarzeń w historii amerykańskiego giganta. Jeszcze przed samą walką doszło do serii zdarzeń, które jedynie podkręcały całą atmosferę. W bezpośredniej konfrontacji oczywiście górą był Dagestańczyk, który poddał swojego oponenta w czwartej rundzie.

Zobacz także: „Khabib ośmieszył siebie i wszystkich swoich ludzi” – McGregor wspomina atak na autobus oraz bijatykę po UFC 229

Po tym, co Javier Mendez zobaczył podczas UFC 257, nie ma wątpliwości, że gdyby Khabib ponownie spotkał się z „Notoriousem”, to tym razem jeszcze bardziej by go zdominował.

Conor byłby zniszczony. Khabib stał się jeszcze lepszy, także ponownie by go zgniótł. Khabib znacznie poprawił swoje umiejętności od ich ostatniej walki. Conor nie wydawał się lepszy. Według mnie zaliczył regres. Khabib znacznie się rozwinął, dlatego znowu by go zniszczył.

Ostatni pogromca McGregora – Dustin Poirier (27-6) zwycięstwem tym udowodnił, na co tak naprawdę go stać. Na ten moment nie wiadomo jednak, czy jego kolejny bój będzie o najwyższe laury, bowiem mistrzowski pas wciąż nie został zwakowany, dlatego nadal należy do Dagestańczyka.

Źródło: MMAjunkie