Cris Cyborg wypowiedziała się na temat swojego potencjalnego powrotu do UFC. Brazylijka zdradziła, że raczej nie jest to możliwe.

Była mistrzyni UFC w wadze piórkowej kobiet nie planuje powrotu do UFC, chyba że zmienią oni swój model biznesowy. Cyborg podpisała kontrakt z UFC w 2015 roku i stoczyła 7 walk w tej organizacji. Jedyną porażką Brazylijki była przegrana z Amandą Nunes (22-5) na UFC 232 w grudniu 2018 roku.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Po opuszczeniu UFC, Cyborg podpisała wieloletni kontrakt z Bellatorem. W rozmowie z „Essentially Sports”, Brazylijka wyjaśniła, dlaczego zmieniła pracodawcę.

W UFC miałam fajny okres, ale i ciężkie chwile, które sprawiły, że pomyślałam: „Może przejdę na emeryturę. Może zrobię sobie przerwę. Ponieważ było dużo stresu poza klatką, nie tylko wewnątrz. I powiedziałam sobie: „Naprawdę chcę być szczęśliwa. Kocham swoją pracę.” A od czasu podpisania umowy z Bellatorem, to sprawiło, że jestem bardziej zmotywowana, sprawiło, że znowu marzę i jestem szczęśliwa, że mogę z nimi pracować. 

Cyborg wypowiedziała się również na temat swojego potencjalnego powrotu do UFC.

Ten rozdział jest zamknięty. Oni naprawdę nie chcą robić walk. Nie chcą płacić zawodnikim. Więc, jeśli zaczną płacić fighterom, wtedy może będziemy mogli usiąść do rozmów, ale wierzę, że muszę myśleć o mojej przyszłości niż tylko myśleć o moim ego.

stwierdziła Cyborg.

źródło: mmajunkie