W niedzielę kilka różnych źródeł doniosło o zestawieniu byłego mistrza wagi piórkowej Jose Aldo (27-4) w rewanżowym pojedynku z wieloletnim pretendentem Cubem Swansonem (25-10). Taką informację podał m.im. Nolan King. W poniedziałek amerykański zawodnik jednak zdementował tą pogłoską, wyrażając przy okazji chęć występu na w lutym, na pierwszej gali emitowanej przez ESPN.

Pierwszy raz zawodnicy skrzyżowali rękawice w 2009 na gali WEC 41, kiedy to Brazylijczyk znokautował rywala piorunującym, latającym kolanem w zaledwie 8 sekundzie tego starcia. Od tamtej pory Scarface stoczył 15 pojedynków, głównie dla UFC, z czego 12 wygrał. W lipcu tego roku odniósł pierwsze zwycięstwo, nokautując Jeremiego Stephensa (28-15), po dwóch uprzednich porażkach z aktualnym mistrzem Maxem Holloway’em (19-3).

Cub Swanson był w tym okresie aktywniejszy, tocząc 19 pojedynków. Aktualnie jest po serii 3 porażek z rzędu, między innymi z aktualnym pretendentem do pasa, Brianem Ortegą (14-0). W poście zamieszczonym na twitterze nie zaprzecza, że do tej walki prawdopodobnie dojdzie, jednak sugeruje inny termin.

Kocham tą walkę ale niestety ktoś wypowiedział się za wcześnie. Nie będę walczył na 233, ale jestem zainteresowany występem 17 lutego na ESPN1

Ostatnie 12 miesięcy nie było przychylne dla Swansona, a starcie z Jose Aldo może być dla 35-letniego zawodnika walką o być, albo nie być w organizacji UFC. Pozostaje nam czekać na oficjalne potwierdzenie zarówno zestawienia, jak i terminu tego pojedynku.

 

źródło: twitter.com, bjpenn.com