Derrick Lewis na gali UFC on ESPN+ 32 znokautował Alexeya Oleynika w drugiej rundzie. Dla Amerykanina, który zajmuje czwarte miejsce w rankingu wagi ciężkiej, jest to trzecie zwycięstwo z rzędu. Nasuwa się więc pytanie – kto będzie kolejnym rywalem 35–latka? Daleko szukać nie trzeba, gdyż pojawił się już jeden ochotnik.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Kilka chwil po zakończeniu sobotniej walki wieczoru, Curtis Blaydes za pośrednictwem mediów społecznościowych dał do zrozumienia, że w swoim następnym pojedynku chce zmierzyć się z „Czarną Bestią”.

„Zaklepuję sobie walkę. @DerrickLewis @UFC”

Blaydes jest obecnie na fali czterech zwycięstw z rzędu. Ostatni raz w oktagonie był widziany w czerwcu bieżącego roku, kiedy to pokonał Alexandra Volkova przez jednogłośną decyzję sędziów. „Razor” aktualnie plasuje się na trzeciej pozycji w rankingu.

Warto dodać, że sam Lewis na konferencji prasowej wymienił Curtisa, jako jednego z trzech zawodników, z którymi chciałby stanąć w szranki w kolejnym pojedynku.

Zobacz także: „To ma sens” – Derrick Lewis zdradza, z kim chciałby się zmierzyć w następnym starciu

Potencjalne starcie obu panów mogłoby wyłonić kolejnego pretendenta do pasa mistrzowskiego w królewskiej kategorii wagowej.

Źródło: Twitter