Jakiś czas temu, szeregi polskiej organizacji zasiliło trzech nowych zawodników. W tym gronie znajdują się Albert Duraev (waga średnia), Abus Magomedov (waga średnia) oraz Vojto Barborik (waga piórkowa). Cała trójka miała wystąpić na marcowej gali z numerem 53 (Magomedov vs. Duraev i Barborik vs. Torres), jednakże wydarzenie to zostało odwołane ze względu na pandemię koronawirusa. Wielu fanów zadaje sobie pytanie, czy na najbliższych eventach KSW zobaczymy wyżej wspomnianych fighterów w oktagonie. Ostatnio na ten temat wypowiedział się współwłaściciel organizacji.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Nawet nie pojawiają się na tej rozpisce ze względu na to, że [są to] nowe nazwiska, dwa, że [są] problemy z przekraczaniem granic, więc ta gala 53, gdyby nie sytuacja korzystna dla nas z Normanem, byłaby oparta w 100% na nazwiskach polskich. Bardziej myślimy o tym, żeby dać pracę zawodnikom, którzy już u nas walczą. Choć nie wykluczam, bo co tydzień się zmienia trochę sytuacja, ale nie mamy żadnych planów. Też nie czujemy się w jakimś stopniu zobowiązani, bo to są wszyscy nowi zawodnicy. Bardziej myślimy już o tych, co mają już stałe kontrakty, którzy już dla nas walczą i ich w pierwszej kolejności chcemy na tę białą tablicę wrzucić i zaplanować. Ale [to są] trzy same dobre nazwiska, więc myślę, że 54 nie, może 55 już bliżej – czyli mówimy jesień 2020.

powiedział Martin Lewandowski w drugiej części wywiadu dla naszego portalu.

Duraev to zawodnik legitymujący się rekordem 11–3. Ostatni raz w oktagonie był widziany we wrześniu 2018 roku, kiedy to przez jednogłośną decyzję sędziów pokonał naszego rodaka Piotra Strusa i tym samym obronił pas mistrzowski wagi średniej ówczesnego ACB (teraz ACA). 

Z kolei Magomedov w czasie swojej dziesięcioletniej kariery w zawodowym MMA stoczył dwadzieścia osiem pojedynków, z których wygrał dwadzieścia trzy, przegrał cztery, a zremisował jeden. Reprezentant klubu UFD GYM walczył m.in. pod szyldem organizacji PFL. W swoim ostatnim pojedynku (w maju ubiegłego roku) pokonał Slaviša Simeunovicia na lokalnym wydarzeniu w Dusseldorfie.

Zaś 27–letni Barborik tylko raz w swojej karierze zaznał goryczy porażki. Aktualnie jest na fali dziesięciu zwycięstw z rzędu. Słowak swój ostatni bój stoczył na gali Oktagon Prime 3, gdzie pokonał Elisona Gonçalveza przez poddanie w pierwszej rundzie.

Organizacja KSW planuje zorganizować dwa eventy w sezonie wakacyjnym. Jeden z nich został już oficjalnie ogłoszony i odbędzie się 11 lipca, zaś drugi nieoficjalnie ma mieć miejsce w sierpniu.

Premiera drugiej części wywiadu z Martinem Lewandowskim w niedzielę o 19:00.

Zobacz także: Z mojej strony historia z Normanem jest zakończona – Mateusz Gamrot przed KSW 53