Kayla Harrison nie może liczyć na przychylność Dany White’a. Zawodniczka PFL, która jak dotąd jest niepokonana, w oczach prezesa UFC wcale nie reprezentuje sobą wysokiego poziomu.

White otwarcie stwierdził, że jego zdaniem nie ma dla Amerykanki miejsca wśród najlepszych zawodniczek na świecie. Swoją opinię poparł argumentami:

Kayla Harrison jak dotąd nie walczyła z nikim, kto by się liczył. Niech Amanda Nunes zmierzy się z którąś z jej byłych przeciwniczek. To mogłaby być pierwsza śmierć w MMA. Nic do niej nie mam, ale po prostu bądźmy szczerzy.

Kibice mieszanych sztuk walki często stawiają Harrison bardzo wysoko wśród innych zawodniczek ze względu na jej nienaruszony rekord i fakt, iż jak do tej pory dziesięć spośród dwunastu stoczonych walk skończyła przed czasem. Ostatni raz do pojedynku stanęła 27 października, gdzie w drugiej rundzie przez poddanie zwyciężyła z Taylor Guardado.

źródło: mmajunkie.usatoday.com