Deiveson Figueiredo po drugiej walce z Brandonem Moreno chciałby się zmierzyć z Henrym Cejudo.
Deiveson Figueiredo (20-1) został wybrany najlepszym zawodnikiem zawodnikiem 2020 roku. Brazylijczyk swój ostatni pojedynek stoczył na gali UFC 256, gdzie po kapitalnej walce zremisował z Brandonem Moreno (18-5). Ponieważ tamta walka zakończyła się większościowym remisem, UFC ujawniło już plany zarezerwowania rewanżu, który odbędzie się prawdopodobnie w kwietniu lub maju.
Figueiredo w ostatnich miesiącach dał jasno do zrozumienia, że celuje w walkę z byłym mistrzem Henrym Cejudo (16-2), który może powrócić w tym roku. W rozmowie z AG Fight, Brazylijczyk po raz kolejny wyraził chęć zmierzenia się z „Triple C”.
Cejudo za dużo gada, ma niewyparzoną gębę. Naprawdę chcę być w stanie go znokautować i pokonać tego gościa. Nie mogę się doczekać, aż to się stanie. Zamierzam uciszyć Moreno i dorwać Cejudo. Oni za dużo gadają. Znają mój potencjał wiedzą, jaki jestem zły. Staję się jeszcze gorszy, gdy jestem prowokowany w ten sposób. Cejudo słono zapłaci za to co powiedział. Jeśli on myśli, że jest zapaśnikiem, to udowodnię mu, iż to ja jestem zapaśnikiem. Pokonałem wielu zapaśników. Zamierzam znokautować tego gościa. Albo obalić go i wykończyć. Pokażę, że jego zapasy nie są na poziomie mojego jiu-jitsu. Obronię pas swojej kategorii, potem zawołam Cejudo do swojej dywizji i możecie być pewni, że go znokautuję.
stwierdził Figueiredo.
Henry Cejudo ostatni raz walczył na gali UFC 249, gdzie pokonał Dominicka Cruza (22-3). Po tej walce „Triple C” ogłosił zakończenie kariery, ale wiele wskazuje na to, iż niedługo ponownie zobaczymy go w klatce.
Kto byłby Waszym faworytem w starciu Cejudo vs. Figueiredo?
Zobacz także: Tomasz Narkun zdradza, kiedy wróci do klatki
źródło: bjpenn.com
