Faworyzowany Ben Askren poległ na UFC on ESPN+ 2- w Singapurze. Brazylijczyk skomentował poddanie „Funky’ego”.

41-latek opublikował na instagramie taki wpis:

Wyświetl ten post na Instagramie.

Thank you all very much for the support, and for the countless kind mensagens I received! Last night meant a lot to me, cause it’s no secret that representing Brazilian Jiu Jitsu 🇧🇷 it’s more than a mission for me, it’s a life long choice that I made. You don’t represent a martial art only by fighting, let alone winning, you do it day by day, trough the examples we set and the legacy we leave for other people. I feel privileged to be able to deliver my best and represent our martial art. Thank you all from the bottom of my heart. Thank you @benaskren as well, for the fight and for giving me the opportunity to challenge myself and continue to seek my evolution. He is a very high level athlete, a U.S. National Champ in Wrestling, and a former Olympic athlete. I have a lot of respect for him, and to compete against him was a challenge that drove us to our max, seeking new alternatives and ideas to develop a different strategy, revisiting techniques and changing habits. It was a privilege to have had this opportunity, and I still intend to one day have also the privilege to train a bit with him. Thank you all again! 📷 by: @eduardo_alonso

Post udostępniony przez Demian Maia (@demianmaia)


„Dziękuję bardzo wszystkim za wsparcie i niezliczoną ilość miłych wiadomości. Ten wieczór wiele dla mnie znaczył, gdyż to żaden sekret, że reprezentowanie Brazylijskiego Jiu Jitsu jest czymś więcej niż misją. To życiowa ścieżka, jaką wybrałem. Nie reprezentujesz sztuki walki tylko w samym pojedynku, robisz to każdego dnia przez przykład, jaki dajesz i dziedzictwo, jakie zostawiasz. Czuję się zaszczycony móc dać z siebie wszystko i reprezentować naszą sztukę walki. Dziękuję wszystkim z całego serca. Benie Askrenie, Tobie również dziękuję za danie mi okazji do sprawdzenia się, możliwości walki i kontynuowania rozwoju. Jest sportowcem bardzo wysokiego szczeble, Narodowych Mistrzem Stanów Zjednoczonych w zapasach i byłym olimpijczykiem. Darzę go dużym szacunkiem, a zmierzenie się z nim było wyzwaniem, które doprowadziło mnie do szczytu umiejętności, szukam nowy alternatyw i pomysłów na pokazanie różnych strategii, odnowienie technik i zmianę nawyków. To był zaszczyt. Nadal wyrażam chęć, potrenowania z nim pewnego dnia.
Dziękuję jeszcze raz!”

Dla Mai była to trzecia wygrana z rzędu i mimo nie tak młodego wieku, utrzymuje się w czołówce dywizji półśredniej.

źródło: instagram