Gala UFC 244 już za dwa dni, a na niej pierwsze starcie o pas BMF między prawdziwymi gangsterami MMA: Nate Diaz skrzyżuje rękawice z Jorge Masvidalem. Na kogo warto postawić? Jak wynik walki widzi nasz zaprzyjaźniony legalny bukmacher, Fortuna? Sprawdzajcie!

Starcie pomiędzy Jorge Masvidalem (34-13) a Natem Diazem (20-11) zapowiada się na niesamowitą bijatykę, jak za starych dobrych czasów. W tej walce raczej nie uświadczymy kalkulowania, zamulania i nudy.

Na papierze faworytem oczywiście jest Masvidal, gdyż wstąpi do klatki opromieniony dwoma brutalnymi nokautami – na Darrenie Tillu i Benie Askrenie (i to w rekordowym czasie). Diaz natomiast, po trzech latach przerwy i przegranym rewanżu z Conorem McGregorem, powrócił do akcji w sierpniu, wygrywając z faworyzowanym Anthonym Pettisem.

Nie ulega także wątpliwości, że Jorge lepiej od Diaza zaadaptował się do dywizji wagowej, w której odbędzie się sobotni pojedynek, tocząc już wcześniej wiele walk w kategorii półśredniej. Co równie pewne, to że obaj zawodnicy preferują walkę w stójce. Zdecydowanie szerszym arsenałem technik w tej płaszczyźnie dysponuje Jorge Masvidal, natomiast to Nate Diaz jest bardziej przekrojowym zawodnikiem. Posiada on bowiem jiu jitsu na kapitalnym poziomie i potrafi wyczarować poddanie praktycznie z każdej pozycji. W stójce nieustannie wywiera presję, a ostatnio zaprzęgnął do działania także klincz w którym świetnie obijał Pettisa. Kondycja także powinna być po stronie Nate’a.

Masvidal raczej będzie miał problemy z presją wywieraną przez przeciwnika. Początkowe minuty będą należały do Jorge. W tym czasie ma największą szansę na zwycięstwo, w zasadzie jedynie przez KO, bo ciężko wyobrazić sobie sytuację, w której to Masvidal poddaje Diaza. W drugą zaś stronę jest to jak najbardziej możliwe, jednak czy Jorge będzie szedł w parter z tak doskonałym grapplerem jak Nathan? Wątpliwe.

Podsumowując, to Nate Diaz ma większe szanse na zwycięstwo w tym pojedynku, gdyż dysponuje bogatszym arsenałem technik, którymi może skończyć swojego rywala. Masvidal ma oczywiście szanse znokautować czy nawet wypunktować Diaza, jednak – jak dobrze wiemy – Nathan ma niesamowicie twardą szczękę i niebywałą wolę walki, dlatego taki scenariusz jest bardzo mało prawdopodobny (choć nie jest niemożliwy). Najpewniej to Nathan, lepszy kondycyjnie i bardziej wszechstronny – wypunktuje Masvidala na dystansie pięciu rund i założy na biodra wręczony przez Dwayne’a Johnsona pas BMF.
Nasz typ: Nate Diaz przez decyzję sędziów.

Tymczasem kursy na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Masvidal: 1.6
Diaz: 2.19

Jeśli chcesz obstawić tę lub inne walki z karty UFC 244, zajrzyj koniecznie TUTAJ lub kliknij w banner poniżej.