Wygląda na to, że Michał Oleksiejczuk jeszcze raz zamelduje się w oktagonie amerykańskiego giganta przed końcem tego roku! Jak informuje portal MMA Fighing, 17 grudnia „Husarz” skrzyżuje rękawice z Albertem Duraevem.
Albert Duraev (15-4) pierwotnie w tym terminie miał skonfrontować się z pochodzącym z kraju kawy, Bruno Silvą (22-8). Z wiadomości MMA Fighting wynika jednak, iż Brazylijczyk nabawił się kontuzji, przez co nie będzie w stanie przystąpić do rywalizacji w tym terminie.
Zobacz także: Albert Duraev wraca do klatki UFC. W grudniu zmierzy się z Bruno Silvą
Jest to jednak całkiem dobra informacja dla kibiców znad Wisły, bowiem zawodnikiem, który ma wejść na zastępstwo jest nasz krajan – Michał Oleksiejczuk (17-5). Trenujący od jakiegoś czasu w poznańskim ANKOS MMA „Husarz” podejdzie do tej konfrontacji po wygranej, której doświadczył w sierpniu tego roku. Już w inauguracyjnej odsłonie brutalnie rozbił wtedy doświadczonego Sama Alveya (33-18-1), udanie debiutując w kategorii średniej UFC.
Źródło: MMA Fighting
