Już 7 września podczas gali UFC 242 w Abu Dhabi, Dustin Poirier skrzyżuje ręce z niepokonanym Khabibem Nurmagomedovem. Amerykanin jest bardzo zmotywowany i wierzy, że będzie pierwszym zawodnikiem, który zdoła pokonać Dagestańczyka.

„To ja będę tym pierwszym który pokona Khabiba” – tak mówił każdy z dotychczasowych przeciwników 30 – latka. A jak to wyglądało w praktyce? Bilans 27-0… no cóż nic dodać nic ująć. Kolejny przeciwnik KhabibaDustin Poirier – również twierdzi, że jest w stanie zafundować „Orłowi” pierwszą porażkę i zasiąść na tronie kategorii lekkiej. W rozmowie z MMAJUNKIE.COM, „The Diamond” zdradził swój sekret na zdetronizowanie jednego z najlepszych zawodników w historii MMA:

To był bardzo trudny obóz. Dzień w dzień zapasy, z zawodnikami którzy próbują mnie przytrzymać na dole, albo przycisnąć do klatki. Każdego dnia trenuję nad moją siłą i kondycją. Oprócz mojej wagi, noszę dodatkowe kilogramy w postaci zawodników z którymi trenuję. To jest wyczerpujące. Każdy mój obóz był wymagający, ale ten wszystko przebija… tylko zapasy, wstawanie z dołu, trening plecami do klatki i oczywiście wszystko w szybkim tempie. To wszystko będzie trwało 10 tygodni.

„The Diamond” wierzy, że cały wysiłek nie pójdzie na marne:

Próbuję się nie wypalić podczas tego obozu. Wszyscy zawodnicy z którymi trenuję, wchodzą na zmianę np. to może być ich pierwsza runda a dla mnie już czwarta. W planie mam sześć rund grapplingu, a za klatką czeka koleś, który zacznie dopiero w rundzie czwartej. On jest w pełni kondycji a ja właśnie skończyłem 15 minut wyczerpujących zapasów. Już tak długo trenuję więc rozumiem, że jest to potrzebne . Khabib może mnie pokonać  364 dni w roku, ale ja potrzebuję wygrać tylko 25 minut 7 września i jestem na 100 procent pewien, że mi się to uda.

Czy Dustin Poirier sprawi niespodziankę i zafunduje Khabibowi pierwszą porażkę?

źródło: bjpenn.com