Dustin Poirier (25-5) na UFC 236 pokonał Maxa Holloway’a (20-4) i tym samym zdobył tymczasowy pas dywizji lekkiej. Co za tym idzie, to on jako pierwszy skrzyżuje rękawice z aktualnym mistrzem tej kategorii – Khabibem Nurmagomedovem (27-0), gdy tylko ten powróci po zawieszeniu za bójkę po gali w ubiegłym roku.

Po starciu Poirier vs. Holloway Khabib otwarcie stwierdził, że jest pod wrażeniem umiejętności tego pierwszego, ale to wcale nie przeszkodzi mu w „zmiażdżeniu go, tak jak każdego innego”.

Takie słowa nie wzbudziły w jego przeciwniku szczególnych emocji. Amerykanin oświadczył jedynie, że ma nadzieję na dobry pojedynek i na to, że Rosjanin zrobi wszystko, by zatrzymać swój tytuł:

To jest walka. Będę starał się osłabiać go przez 25 minut. Będę starał się zrobić wszystko, by jego ciało odmówiło mu posłuszeństwa. To nic nie znaczy: Zamierzam go zmiażdżyć. Powinieneś to zrobić. Oczekuję tego samego, gdy zauważę, że go zraniłem i oczekuję, że będzie chciał się odegrać.

źródło: mmaweekly.com