Mateusz „Chińczyk” Rębecki po raz kolejny zwycięski, tym razem pokonując niezbyt mocnego Fabiano Silvę.

Runda 1:

Mocny prawy „Chińczyka”, middlekick Polaka przechwycony przez rywala, jednak niewiele poza przewróceniem rywala był w stanie zrobić. Zapięty klincz przez Mateusza Rębeckiego, zerwany przez Fabiano Silvę. Dwa proste mistrza zepchnęły oponenta na siatkę, gdzie ponownie złapał klincz, choć nie na długo. Walka powróciła do stójki, Berserker ze Szczecina terroryzował wykroczną nogę Brazylijczyka. „Jacarezinho” zepchnięty na siatkę, zbierał coraz więcej kombinacji od czempiona FENu – na tułów, głowę oraz niskie kopnięcia. Pretendent z próbą obalenia, wybronioną jednak przez mistrza. Dobry podbródkowy Rębeckiego! Brazylijczyk na deskach! Przeciwnik zbierał coraz więcej ciosów na głowę, jednak przetrwał. Mateusz podniósł pozycję, z której nieustannie spuszczał ciosy na głowę rywala. Brazylijczyk próbował wstać, ale „Chińczyk” zajął jego plecy i nieustannie bił, wyprowadzając miliardy celnych uderzeń, choć głównie na gardę rywala. Brazylijczyk nie odpowiadał, co skutkowało przerwaniem walki przez powracającego do akcji Piotra Michalaka.

Mateusz Rębecki obronił zatem pas po raz czwarty, tym razem pokonując niezbyt mocnego Fabiano Silvę.