Damian Bujkowski powrócił z długiej podróży, ubijając Marcina Sianosa będąc skrajnie wyczerpanym.

Runda 1:

Mocny zamachowy prawy Damiana Bujkowskiego. Wymiana na środku klatki bez żadnej obrony, Marcin Sianos parł do przodu, zainkasował jednak kilka krótkich uderzeń od swojego oponenta. Udane sprowadzenie w wykonaniu Sianosa! Bujkowski próbował robić pasywność, jednak oponent dobrze kontrolował pojedynek w parterze. Marcin podniósł pozycję, zadając kilka ciosów, ponownie jednak wpadł po chwili w gardę przeciwnika. Dobre dystansowanie nogami z dołu po stronie Damiana, przeciwnik trenujący w poznańskim Ankosie MMA zdołał zająć boczną. Niewiele akcji ofensywnych w wykonaniu Sianosa, wyłączne skupianie się na kontroli. Kolano na brzuch, kilka uderzeń z góry po stronie zawodnika z Kołobrzegu. Bujkowski z pleców był w stanie rozciąć przeciwnika kilkoma uderzeniami.

Runda 2:

Obaj zawodnicy potwornie zmęczeni. Pojedyncze ciosy Sianosa. Próba superman puncha w wykonaniu przeciwnika. Piekielna kombinacja 1-2 sierpowymi Marcina. Niskie kopnięcia debiutującego w organizacji FEN młodego zawodnika, próba latającego kolana. Sianos ruszył po sprowadzenie, przeciwnik jednak dobrym odrzutem bioder wybronił próby. Zapięta klamra pod siatką, kolejna chęć obalenia w wykonaniu Marcina, lecz nieudana. Gdy walka powróciła na środek klatki, zawodnik z Kołobrzegu zanotował udane obalenie, lądując od razu w pozycji bocznej. Kroczek po kroczku, Sianos przesuwał przeciwnika w kierunku siatki. Uderzenia z dołu w wykonaniu Bujkowskiego. Obaj zawodnicy ledwie zdołali się podnieść po zakończonej rundzie.

Runda 3:

Mocno z cepami ruszyli obaj zawodnicy. Po krótkiej wymianie, Sianos po raz kolejny ruszył po nogi przeciwnika. Obaj zawodnicy skrajnie wyczerpani. Zapięte nogi, zapięta klamra pod ogrodzeniem. Krótki łokieć młodziutkiego zawodnika. Mocne kolano na korpus Damiana. Po chwili, akcja ponowiona. Sianos uparcie dążył do sprowadzeń, choć jego wejść w nogi dość łatwo był w stanie bronić przeciwnik. Marcin w bardzo niedogodnej pozycji, zbierał krótkie uderzenia od swojego rywala. Brak aktywnej obrony i odpowiedzi ze strony zawodnika z Kołobrzegu spowodował zmuszenie sędziego do przerwania walki.