Ferguson jak katarynka i trafne szyderstwa Khabiba – podsumowanie telekonferencji przed UFC 223

Źródło: UFC / YouTube

Tony Ferguson przeklinający i przerywający niemal każdą wypowiedź Khabiba i Dagestańczyk próbujący wprowadzić ład w chaotycznej dyskusji, dźgający jednocześnie rywala jak rozżarzonym prętem tytułem „posiadacza nieprawdziwego pasa UFC” – tak można w skrócie streścić przebieg wczorajszej telekonferencji bohaterów walki wieczoru UFC 223 z mediami.

Zupełnie w tle pozostały dwie panie, które zmierzą się w co-main evencie wieczoru, czyli Rose Namajunas (7-3) i Joanna Jędrzejczyk (14-1). Podczas gdy Polka odpowiadała dość obszernie i rzeczowo na nieliczne pytania dziennikarzy, Rose ograniczała się do krótkich, zdawkowych wypowiedzi (czasem nawet jednym zdaniem).

Przez blisko godzinę mogliśmy natomiast usłyszeć, że Nurmagomedov (25-0) „żre za dużo tiramisu”, a Ferguson (23-3) „nie jest prawdziwym mistrzem”. Dla kogoś, kto nie zna zbyt wielu przekleństw i przezwisk w języku angielskim ta konferencja może być prawdziwą kopalnią nowinek. Tony zdążył nawymyślać Khabibowi na 100 różnych sposobów, ale ten zdawał się nie dawać zbić z tropu i sukcesywnie wypominał Amerykaninowi niedoszły pojedynek (mając samemu na koncie jedną „zawaloną” walkę, która miała się odbyć wiosną 2017 roku) oraz brak poszanowania ze strony UFC, z powodu posiadania przez niego „tymczasowego”, a nie prawdziwego pasa.

Zebraliśmy dla Was najlepsze teksty i wymiany zdań z wczorajszej telekonferencji, próbując uporządkować ten niesamowity chaos, jaki zapanował wczoraj w eterze.

* * * * *

W odpowiedzi na potok słów od Tony’ego, który zarzucał mu niestawienie się na poprzedniej walce:

Nurmagomedov: W ogóle nie rozumiem, co mówisz. Nie rozumiem twojego angielskiego. Gadasz jak głupek. Mogę skończyć to [co mam do powiedzenia – przyp. red.], a potem ty będziesz sobie mógł dalej pieprzyć głupoty?

* * * * *

Ferguson: Właściwie to trenuję właśnie, w czasie gdy rozmawiamy. A co ty robisz, Khabib? Upychasz gębę do pełna tiramisu? A to nawet nie jest wtorek, psie.

* * * * *

Nurmagomedov: OK, skończyłeś?

Ferguson: Nie. Ja nigdy nie kończę. Ty za to zostaniesz skończony.

* * * * *

Nurmagomedov: Siedem razy ktoś cię znokdaunował podczas twojej kariery w UFC. Siedem razy padłeś na dechy. Znokautuję cię, rozumiesz?

Ferguson: Hej, kur*a, jesteś tam?

* * * * *

Nurmagomedov: Czemu jesteś taki zdenerwowany, przecież tylko rozmawiamy.

Ferguson: Ja? Ja się nie denerwuję. To ty jesteś zdenerwowany.

Nurmagomedov: Nie, ty jesteś. I gadasz jak jakiś głupek.

Ferguson: Czuję to przez telefon, dzieciaku. Właściwie to jedyne, co czuję. Czuję strach, jesteś nim przesiąknięty.

Nurmagomedov: Dobra, ludzie, jeśli macie jakieś następne pytania, to proszę pytajcie, bo ten gość chyba zwariował.

* * * * *

Ferguson: On jest pierdo*onym pożeraczem ciastek. Jest żarłokiem karmionym srebrną łyżką. A ja mu tą łyżkę zabiorę i spuszczę mu nią wpier*ol, zleję mu ten głupi łeb.

* * * * *

Nurmagomedov: Chyba wszyscy wierzą [że zwycięzca tej walki będzie prawdziwym mistrzem].

Ferguson: Tak jest! Dokładnie, powiedz im, że jestem pier*olonym mistrzem.

Nurmagomedov: Nie, jesteś tymczasowym. Bądź pokorny. Jesteś tylko tymczasowym mistrzem.

Ferguson: Na końcu i tak będziesz miał naokoło siebie niańki, które posypią ci dupę pudrem dla dzieci i uczeszą włoski. [nawiązanie do zarzutu Tony’ego, iż Khabib musi mieć cały sztab ludzi, którzy mu pomagają we wszystkim]

* * * * *

Nurmagomedov: Czemu gadasz nagle o Reeboku? Mogę ich poprosić, żeby dali ci kontrakt, jeśli chcesz.

Ferguson: Nie, spadaj. Nie potrzebuję pieprzonego kontraktu z Reebokiem. Ubieram ich rzeczy tylko w dniu walki.

Nurmagomedov: Ale to super sprawa. Oni robią bardzo dobre buty. Jaki rozmiar nosisz? Mogę ci zamówić. Mogą ci zrobić specjalne buty na zamówienie z napisem: „tymczasowy mistrz wagi lekkiej, Tony Ferguson”. To co, chcesz?

* * * * *

Ferguson: Nazywasz siebie orłem, ale ty nie masz skrzydeł.

* * * * *

Ferguson:  Mam więcej rytmu niż ty, dziobaku z płaskostopiem.

 

 

źródło: YouTube/UFC