Filip Stawowy ma wszystko, żeby fani KSW go pokochali: jest sympatyczny, wygadany i nie gryzie się w język, a do tego w klatce zawsze potrafi zaskoczyć. Posłuchajcie, co powiedział nam o kulisach nieudanego startu w organizacji Ares FC oraz co sądzi o szansach Kevina Szaflarskiego w DWCS.