Gegard Mousasi do krytykujących jego debiut w Bellatorze: „Kupcie bilet, ustawcie się w kolejce i ssijcie”

źródło: MMAjunkie

Nowa organizacja, stary Gegard Mousasi. Po nad wyraz ciężkim debiucie w Bellatorze podczas main eventu weekendowej gali, Gegard zagościł u Ariela Helwani’ego i skomentował, we właściwy sobie sposób, walkę z Alexandrem Shlemenko.

Jak informowaliśmy w niedzielę, podczas gali Bellator 185 Gegard Mousasi, pokonał decyzją sędziów Alexandra Shlemenko, po bardzo ciężkim boju, który stoczył przez znakomitą większość czasu z jednym zamkniętym okiem.

Zobacz także: Kompletne wyniki gali Bellator 185. Dyskusyjna wygrana Gegarda Mousasiego. [WIDEO]

Mousasi, zapytany o to, czy jest zadowolony z debiutu odpowiedział:

Nie, wcale nie jestem. Ale też on [Shlemenko] zdzielił mnie prosto w oko w pierwszej minucie, więc walczyłem instynktownie, próbowałem przetrwać. Walczyłem z jednym okiem przez prawie trzy rundy, więc nie szło mi tak, jak tego chciałem, ale wygrana to wygrana. A hejterom mówię tylko: ssijcie! Mam całkiem długiego, więc oni wszyscy mogą się ustawić w kolejce i ssać.

Nic nie widziałem. Wczoraj szedłem prze Nowy Jork, kuśtykałem. Nie mogłem nawet normalnie iść. Walczyłem trzy rundy. Nie mam pojęcia, o czym ci ludzi mówią. Może powinni iść zamiast mnie do klatki i walczyć. Siedzą tylko za tymi komputerami, żrą ziemniaki i mają te wszystkie swoje opinie. Ale pozwólmy im na to.

Gegard zwrócił też uwagę na to, że przegrany w sobotniej walce wieczoru gali UFC w Gdańsku, Donald Cerrone, nie dostał tyle krytycznych i hejterskich uwag, co on sam. Czy się tym bardzo przejmuje? Nie. Mówi:

Nie jestem wkurzony. Wisi mi to. Będę jadło homara. Będę siedział na swojej farmie, jeździł traktorem i autem. Kogo obchodzą ci kolesie? Zarobiłem swoją kasę. Mam lepsze życie niż wszyscy ci menele.

Mousasi dodał też, że hejterzy szybko zapomną o jego walce na Bellatorze 185, gdy tylko wygra swój kolejny pojedynek:

Jak wygram moją następną walkę, to zapomną o ostatniej. Tak właśnie działa pamięć tych idiotów. Mają krótką pamięć. Są jak złote rybki czy coś takiego.

Jak Wam się podoba stary nowy Gegard? Tęskniliście?

 

źródło: YouTube/MMAfighting.com