Georges St-Pierre nie planuje powrotu do rywalizacji w MMA, ale Kanadyjczyk wymienił nazwiska trzech zawodników, z którymi zdecydowałby się zmierzyć gdyby ponownie pojawił się w oktagonie UFC.

Georges St-Pierre jest żywą legendą. Przez wiele lat rządził w wadze półśredniej pod szyldem UFC, a przed zakończeniem kariery zdobył nawet tytuł mistrza wagi średniej. Jest teraz członkiem Galerii Sław UFC. Pomimo przejścia na emeryturę, fani nadal fantazjują o wymarzonych pojedynkach z udziałem Kanadyjczyka i on sam doskonale zdaje sobie z tego sprawę.

Kiedy zapytano go, z kim chciałby walczyć w MMA dzisiaj, gdyby miał dokonać wielkiego powrotu, „Rush” wymienił nazwiska trzech zawodników.

Gdybym miał wrócić i walczyć dzisiaj, trzech obecnych zawodników wybrałbym do walki, a nie zrobię tego, bo nie chcę wracać, ale gdybym wrócił… chciałbym być najlepszy. Więc wybrałbym najlepszych zawodników. Może Usman, Chimaev i… Khabib, jeśli nadal by tam był. Ale niestety dla mnie, fanów i wszystkich, to się nie stanie. Bo ja już skończyłem i wcale za tym nie tęsknię.

stwierdził GSP.

Kanadyjczyk nie zamierza jednak wracać ze sportowej emerytury, więc do starć z wyżej wymienionymi zawodnikami nie dojdzie.

źródło: sportskeeda.com