Zawodnik wagi piórkowej UFC Giga Chikadze powiedział, że jest otwarty na walkę z Maxem Hollowayem, Calvinem Kattarem lub Yairem Rodriguezem.

Po zwycięstwie nad Cubem Swansonem (27-12) na UFC Vegas 25, Giga Chikadze (13-2) poprawił swój bilans do sześciu wygranych walk z rzędu w organizacji UFC. Gruzin prezentuje się bardzo dobrze od momentu dołączenia do UFC dwa lata temu. Chikadze nie jest jeszcze zbyt znanym zawodnikiem, ale jeśli nadal będzie pokonywał swoich przeciwników, to już wkrótce może stać się znaczącą postacią w UFC.

W wywiadzie udzielonym po zwycięstwie nad Swansonem, Chikadze zasugerował, iż mógłby się teraz zmierzyć z Maxem Hollowayem (22-6) albo Calvinem Kattarem (22-5). Natomiast na konferencji prasowej po walce Gruzin wyznał, że chciały skrzyżować rękawice z Yairem Rodriguezem (13-2). „El Pantera” jest obecnie zawieszony przez USADA, ale oczekuje się, że powróci do oktagonu w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Kiedy wróci, Chikadze ma nadzieję spotkać się z nim w klatce.

Byłem w Gruzji kiedy Max walczył z Calvinem. Robiłem komentarz do tej walki i podobał mi się ten pojedynek i za każdym razem, gdy Holloway robił coś fajnego, myślałem sobie „Ja chcę z nim walczyć. Chcę z nim walczyć.” Czuję, że po tego typu występach, mogę go dostać – jeśli nie, to mogę walczyć z Kattarem.

Powiem coś, co naprawdę chcę powiedzieć: Jeśli fani oraz Dana White i Sean Shelby naprawdę chcą zobaczyć coś wyjątkowego, myślę, że ja kontra Yair Rodriguez to byłaby świetna walka. W pewnym momencie wierzę, że ta walka musi się wydarzyć. To byłoby prawdziwe Mortal Kombat. Bardzo bym chciał tej walki.

stwierdził Chikadze.

Z kim zestawilibyście teraz Chikadze?

Zobacz także: Szybki powrót Chikadze? Gruzin otwarty na walkę z Cerrone

źródło: bjpenn.com