Na wczorajszej gali UFC on ESPN+28 w Brasilii zobaczyliśmy wiele ciekawych pojedynków. W jednym z nich Gilbert Burns (18-3) w świetnym stylu pokonał przez TKO weterana Demiana Maię (28-10).

W wywiadzie po walce wyzwał do walki Colby’ego Covingtona (15-2).

Wierzę, że teraz wejdę do top 5 w swojej kategorii. Chcę się zmierzyć z Colbym Covingtonem On podczas pobytu w Sao Paulo wygadywał wiele złych rzeczy. Wtedy byłem w wadze w wadze lekkiej i nie było nawet rozmów o tym. Jednak teraz walkę w kategorii półśrednie i chcę nim zawalczyć bez względu na miejsce.

powiedział Gilbert Burns.

„Durinho” jest niezwykle solidnym zawodnikiem na światowej scenie mieszanych sztuk walki. Na UFC FN 90 poddał naszego rodaka Łukasza Sajewskiego (14-6). Aktualnie posiada fantastyczną passę 5 wygranych z rzędu. Dzisiaj was informowaliśmy, że wyraził on chęć ratowania zagrożonej walki wieczoru gali UFC on ESPN+29, która nie odbędzie się w Londynie tak jak pierwotnie planowano.

Amerykanin jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych zawodników na rynku MMA. W swoim ostatnim boju na UFC 245 przegrał przez TKO w pojedynku z mistrzem w dywizji do 77 kilogramów Kamaru Usmanem (16-1).

[Zobacz Także]: Gilbert Burns zgłasza gotowość na UFC London: Dana, daj mi tę walkę!

źródło: mmajunkie.com