Dla Grega Hardy’ego (3-1) to miała być niezwykła noc. Na UFC on ESPN + 1 miał stoczyć swoją debiutancką walkę dla amerykańskiej organizacji, jednak nie wszystko poszło po jego myśli. W drugiej rundzie trafił swojego rywala – Allena Crowdera (10-3) nielegalnym kolanem, przez co został zdyskwalifikowany.  

On wstawał, nie pamiętam do końca, gościu. Ale starałem się wyczuć moment, tak jak widziałem, że robił to Donald Cerrone, tak to robił każdy inny. Sądziłem, że w takim wypadku można tak zrobić. Okazało się, że nie. Schrzaniłem to.

Hardy przyznał, że nie chciał być kojarzony z takim rodzajem zawodnika, który gra nieczysto:

Zostałem do tego stworzony. Zostałem stworzony, człowieku i dzisiaj zawiodłem. Zawiodłem swój klub, swój team i wiesz co? To ssie. Biorę za to pełną odpowiedzialność. Nie zrobiłem tego celowo. Każdy, kto choć trochę mnie zna, wie, że nie zrobiłbym tego celowo.

źródło: bjpenn.com