Niesamowitą walkę wieczoru mogli oglądać kibice w Sztokholmie. Miejscowy bohater, Alexander Gustafsson w piątej rundzie znokautował Glovera Teixeire.

Od początku walki Gustafsson narzucał swój styl walki, raz po raz kąsając Teixeire. Brazylijczyk potrafił jednak wynieść i obalić „Maulera”. Mimo to runda należała do Gustafssona który ciosami podbródkowymi wyrządził wiele szkód.

Trzecia runda to obrotowy łokieć Szweda, który trafił Teixeire, jednak Brazylijczyk nie padł po ciosach Gusa, który dalej konsekwentnie obijał Glovera.

Piąta runda to wyrok dla Teixeiry. Brazylijczyk zdając sobie sprawę z kart punktowych ruszył na Szweda, jednak przyjął trzy potężne podbródkowe zakończone mocnym sierpowym który położył Glovera i zmusił sędziego do przerwania pojedynku. Obaj panowie zostali nagrodzeni bonusem za walkę wieczoru.

Była to druga wygrana Szweda po porażkach z Johnsonem i Cormierem. Wcześniej pokonał Jana Błachowicza.