Khabib Nurmagomedov nie jest zawodnikiem, który lubi słowne przepychanki w mediach. Najwyraźniej jednak mistrz UFC w wadze lekkiej nie był w stanie powstrzymać się przez złośliwym komentarzem pod wpisem byłego rywala. I zaczęło się…

W jednym z ostatnich wywiadów Dana White stwierdził, że to nie Conor McGregor rozdaje aktualnie karty w dywizji lekkiej, a jego miejsce zajął aktualny mistrz, Khabib Nurmagomedov.

To Khabib jest teraz królem… więc może sobie spokojnie usiąść i czekać na wyzwania.

powiedział White w rozmowie z Boston Globe.

Ta wypowiedź mocno zirytowała niepokornego Irlandczyka, który zamieścił na Twitterze odpowiedź na słowa prezesa UFC:

„Kto nie jest królem? Ten niby twój król miał, zdaje się, galę w namiocie? Jakiś nawet bardziej evencik pod namiotem! Namiot, kur*a, na środku pustyni! Dalej, zakłamuj rzeczywistość. Mistrzostwa wąchaczy męskich gaci…”

Zanim zdążył się do tego odnieść wywołany do tablicy Dana White, wypowiedź skomentował sam Khabib:

„Ten gość to przegryw, alkoholik :)”

McGregor odpowiedział również po rosyjsku:

„Do zobaczenia w Moskwie, cip*o”

Na co dostał błyskawiczny komentarz od Nurmagomedova:

„W Moskwie gwałciciele nie są mile widziani!”

źródło: Twitter