W miniony weekend na UFC on ESPN+27 w Norfolk doszło do pojedynku na szczycie wagi muszej, gdzie Deiveson Figueiredo (18-1) pokonał Josepha Benavideza (28-6). Jak wszyscy wiemy pas mistrzowski który był w stawce tej walki pozostaje zwakowany z powodu nie wypełnienia limitu wagowego przez Brazylijczyka.

Były mistrz tej kategorii Henry Cejudo (15-2) niedawno ogłosił, że po swoim najbliższym pojedynku chce powrócić do dywizji muszej. W rozmowie z TMZ Sports stwierdził, że bardzo chciałby zmierzyć z Deivesonem Figueiredo oraz z Jose Aldo (28-6) na jednej gal.

Jestem jedynym gościem w historii, który obronił swój pas siedząc na kanapie. Oczywiście, że chcę z nim walczyć. Mówiłem to już wcześniej,chcę walki z nim i z Jose Baldo tego samego wieczoru jako walka wieczoru i co-main event. Pozwólcie mi tworzyć historię. 

powiedział Henry Cejudo.

Amerykanin jest jednym z najlepszych zawodników na światowej scenie MMA. W 2008 roku na igrzyskach olimpijskich w Pekinie zdobył złotym medalistą w zapasach stylu wolnego. W swoim ostatnim występie na UFC 238 pokonał przez tego Marlona Moraesa (23-6) zostając mistrzem w dywizji do 61 kilogramów.

źródło: bjpenn.com