Niepokonany Irlandczyk odpowiada na komentarze „Chaosa”, ale widzi tylko jeden powód dla którego mógłby z nim zawalczyć. Musiałaby to być walka o „być albo nie być” w MMA.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Nieprzychylne komentarze zawodników UFC na temat żony Iana Machado Garry’ego (14-0) to nie pierwszyzna. Irlandczyk zdawał się być tym nieszczególnie przejęty, afiszując się publicznie ze starszą wybranką. Do grona ingerujących w prywatne sprawy „The Future’a” dołączył owiany sławą kontrowersyjnego – Colby Covington (17-4), którego Garry wywołał publicznie do walki po swoim ostatnim starciu z Geoffem Nealem. „Chaos” odpowiedział filmikiem w mediach społecznościowych, w którym przedstawił trzy zastrzeżenia, które muszą zostać spełnione aby ten zgodził się na taki pojedynek.

Garry zajął jasne stanowisko w tej sprawie:

Słuchaj Colby „Chaos” Covingtonie. Nie jesteś w miejscu, w którym mógłbyś mówić mi co powinienem robić w swoim życiu. Zrobisz jak powiedziałeś. Miałeś do mnie trzy zastrzeżenia. Żadne z nich nie dotyczyło walki tylko gadasz o mojej żonie. Nie wiem jak jesteś wychowany, ale kobieta nie jest własnością, a moja żona z pewnością nie jest żadnym trofeum. Powinieneś być skupiony na mnie. Ja jestem tym, który jest z Tobą w oktagonie. Tym, który ma zamiar zrobić Ci dziurę w głowie. Więc przestań mnie wyzywać i trzymaj imię Layli z dala od swoich ust. Nie jesteś ulubionym zawodnikiem Ameryki. To czym jesteś jest poniżej oczekiwań. Jesteś jedynym zawodnikiem który przegrał trzy walki o tytuł i nie masz nawet jednej wygranej przeciwko komuś z czołowej piętnastki, więc Colby: czemu miałbym z Tobą walczyć? Przychodzi mi na myśl jeden powód. Rzucam Ci wyzwanie do walki „Odchodzę”. Jeden z nas będzie musiał powiedzieć „Odchodzę”. I którykolwiek z nas to powie musi odejść na emeryturę. Zostawić rękawice na środku klatki i sayonara przyjacielu. Mam zamiar być ostatnim rozdziałem w Twoim dobytku porażek. Pozbędę się Colby’ego Covingtona z UFC na dobre. Ja sprawię, że MMA stanie się wielkie ponownie.

Zobacz także: Bracia Oleksiejczuk odgryzają się „Bartosowi” i jeńców nie biorą

Źródło: X / Ian Machado Garry. Fot.: Instagram / Ian Machado Garry