Ivan Shtyrkov ubił Fabio Maldonado w drugiej rundzie [WIDEO]

źródło: youtube

Gala RCC 4 w Rosji już za nami. Walka wieczoru dostarczyła kibicom wiele radości. Zmierzyli się na niej Ivan Shtyrkov (14-0) oraz Fabio Maldonado (24-12).

Bez wątpienia „Uralski Hulk” jest jednym z najbardziej pożądanych nazwisk kategorii ciężkiej. Już odmawiał walk dla dużych federacji, między innymi UFC. Jest to zapewne zamierzona taktyka, aby zwiększyć swoją wartość w negocjacjach z dużymi federacjami. Na pewno po dzisiejszej walce jego akcje pójdą w górę. Pokonał przez TKO w drugiej rundzie Fabio Maldonado, który jest cennym skalpem w karierze Rosjanina.

Walka rozpoczęła się od sporadycznych ataków Rosjanina. Mimo niewielkiej ofensywy dosyć skutecznie spychał rywala do defensywy. Doprowadziło to do bardzo dobrego obalenia i przeniesienia walki do parteru. Przez dwie minuty bardzo dobrze kontrolował przeciwnika w parterze. Na minutę przed końcem pierwszej rundy Brazylijczykowi udało się powrócić do stójki. Ostatnia minuta upłynęła w podobnym tempie jak jej początek. Shtyrkovi udało się trafić oponenta bardzo celnymi kopnięciami.

W drugiej rundzie Maldonado znowu przeszedł do defensywy, gdzie czekał na moment aby skontrować potężnie zbudowanego przeciwnika. Rosjanin bardzo szybko znalazł lukę w stójce oponenta, trafił mocnym krótkim prawym sierpowym po czym zdobył kolejne obalenie. Bardzo szybko znalazł dogodną pozycję, aby zasypywać rywala krótkimi ciosami po których sędzia przerwał walkę mimo aktywnej obrony Brazylijczyka. Postawa sędziego zostawiła jednak niesmak wśród kibiców, według których przerwanie walki można uznać za bardzo kontrowersyjne. „Uralski Hulk” dalej pozostaje niepokonanym zawodnikiem i pewnie oczekuje ciekawych ofert od innych organizacji.

Ivan Shtyrkov stops Fábio Maldonado in 2R – HL (RCC) pic.twitter.com/l2DA7gpK1L

— Jolassanda (@Jolassanda) 27 października 2018

autor: Bartosz Oleś

źródło: Twitter