Ciekawy pojedynek mogli zobaczyć widzowie zasiadający w hali „Globus” w Lublinie podczas TFL 13. Izabela Badurek (7-4) po pełnym zwrotów akcji pojedynku okazałą się lepsza od Barbary Nalepki (4-4).Od początku widać było jak na dłoni style bazowe obu pań. Nalepka po pobycie w Tajlandii mocny nacisk kładła na stójke, próbując trafić Badurek.

Kluczowa dla pojedynku była druga runda, gdzie obie panie pokazały wielkie serce w klatce. Kiedy pojedynek znalazł się w parterze, kontrolująca go Badurek dała wpiąć sobie trójkąt nogami który nie do końca był założony, jednak przez połowę rundy to tę technikę krok po kroku próbowała Nalepka. Badurek jednak zdołała się wydostać z niej, i to ona zaatakowała. Z pewnością ręce Barbary Nalepki są z gumy, gdyż bardzo mocno wpięta balacha wydawała się że skończy ten pojedynek. Tak się nie stało, i zobaczyliśmy trzecią rundę.

W decydującej rundzie obie panie nie miały za dużo tlenu w płucach. Zaatakowała Badurek, która obaliła i wykluczając jedna z rąk Nalepki próbowała krucyfiksa. Technika ta nie była do końca zrealizowana, jednak pozwoliła jej bezkarnie obijać twarz Nalepki zmuszając Piotra Michalaka do przerwania pojedynku.