W najbliższy weekend miejsce będzie miało UFC 271, z mistrzowskim main eventem pomiędzy Israelem Adesanyą oraz Robertem Whittakerem. Aktualny czempion może liczyć na wsparcie wielu osób, w tym Conora McGregora.

Zarówno Israel Adesanya (21-1), jak i Conor McGregor (22-6) bezapelacyjnie należą do grona największych gwiazd amerykańskiego giganta. To jednak oczywiście nie jedyna rzecz, która ich łączy. Obaj również są chociażby członkami grupy menadżerskiej Paradigm Sports.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

W sobotę miejsce będzie miała 271. edycja, wyprodukowana pod szyldem UFC. Nigeryjczyk położy wówczas na szali swoje mistrzowskie trofeum kategorii średniej, w rewanżowym starciu z Robertem Whittakerem (23-5). „Notorious” jasno opowiada się w tej potyczce za obecnym mistrzem.

„Nie mogę się doczekać, by ponownie zobaczyć Izzy’ego w oktagonie w ten weekend! Jeden z nielicznych sportowców na wysokim poziomie, których mamy w rosterze! On nie tylko po prostu walczy, ale występuje! Adesanya wraca do klatki! Tylko w PPV!”

UFC 271 będzie prawdziwą ucztą dla kibiców. Oprócz mistrzowskiej walki wieczoru, dojdzie tam również do wielu innych, interesujących pojedynków (łącznie 15!), więc każdy z pewnością znajdzie coś odpowiedniego dla siebie.

Zobacz także: UFC 271: Adesanya vs. Whittaker 2 – karta walk. Gdzie i jak oglądać?

Jeżeli chodzi zaś o McGregora, jego po raz ostatni mogliśmy zobaczyć w akcji, w lipcu minionego roku. Podczas gali z numerem 264 po raz trzeci w dotychczasowej karierze zmierzył się z Dustinem Poirierem (28-7), jednakże już w inauguracyjnej odsłonie nabawił się poważnej kontuzji, która skutecznie wyeliminowała go z kontynuowania. Na ten moment nie wiadomo dokładnie, kiedy wróci do klatki.

Źródło: Twitter/Conor McGregor