Podczas gali w Toronto Poster Boy został znokautowany przez Thiago Santosa (20-6) na początku 2 rundy. Mimo porażki Jimi Manuwa (17-5) zachował klasę i w bardzo dobrych słowach wypowiedział się o rywalu na swoich social mediach.

Starcie zawodników otwierało kartę główną tej gali. Trzeba przyznać, że zapewnili kibicom prawdziwe widowisko. Od pierwszych sekund ruszyli na siebie wymieniając potężne ciosy. W drugiej rundzie Manuwa został podłączony mocnym podbródkowym, a następnie potężny prosty posłał go na deski. Brazylijski król nokautu dopisał tym samym 20 zwycięstwo do swojego rekordu.

Zobacz także: UFC 231: Thiago Santos po szalonej walce nokautuje Jimiego Manuwę

Mimo prawdziwej wojny w oktagonie, pomiędzy zawodnikami nie ma złej krwi, a świadczyć o tym może wpis Manuwy,  który opublikował kilka godzin temu na Instagramie

https://www.instagram.com/p/BrLwA3vBThs/

Co za walka ostatniego wieczoru. Mam nadzieję, że wszystkim podobała się ta wojna. Olbrzymi szacunek dla @tmarretamma, wykonał swoją robotę. Dużo miłości dla wszystkich, którzy mnie wspierają na całym świecie. Otrzymałem mnóstwo wiadomości, że wszystkim podobała się ta walka. Dużo miłości.

Dla Anglika była to trzecia porażka z rzędu. W poprzednich starciach musiał uznać wyższość Jana Błachowicza (23-7) i Volkana Oezdemira (15-3).  Ma też swoje lata. Jego dalsza przyszłość w UFC stoi więc pod znakiem zapytania.

źródło: instagram.com