Już za niecałe dwa tygodnie w Las Vegas odbędzie się UFC 248. W walce wieczoru nasza rodaczka Joanna Jędrzejczyk (16-3) zmierzy się z aktualną mistrzynią w wadze słomkowej Weili Zhang (20-1).

Polka w rozmowie z bjpenn.com powiedziała, że jeżeli zdobędzie pas mistrzowski to w pierwszej obronie chciałaby po raz trzeci zmierzyć się z Rose Namajunas (8-4).

Panie po raz pierwszy spotkały się na UFC 217 i wtedy przez TKO zwyciężyła Amerykanka. Do rewanżu doszło pięć miesięcy później i po wyrównanym pojedynku na dystansie po raz kolejny zwyciężyła Namajunas.

Jestem naprawdę dumna z siebie i z całej mojej drużyny z tego jak walczyliśmy w ostatniej walce z Rose. Wynik w tej walce mógł pójść w obie strony i dlatego przegraną było trudno zaakceptować. Jednak może nie zrobiłam dostatecznie dużo aby zwyciężyć. Teraz wierzę w siebie i uważam,  że będę w stanie z nią wygrać. Jestem szczęśliwa z tego, że Rose wraca i dostanie rewanż z Andrade. Zobaczymy co będzie dalej, ale ta walka ma sens również ze względu na ogromne pieniądze. Ja chcę takiego pojedynku.

powiedziała Joanna Jędrzejczyk.

Reprezentantka klubu American Top Team jest zdecydowanie najlepszą polską zawodniczką w historii mieszanych sztuk walki. Swój mistrzowski pas udanie obroniła pięć razy. W swoim ostatnim boju na UFC on ESPN+19 po świetnym pojedynku wypunktowała Michelle Waterson (17-7).

„Thug” mimo, że nie jest już mistrzynią nadal należy do ścisłej czołówki kategorii słomkowej. Swoje trofeum straciła na UFC 247, gdzie została znokautowana slamem zapaśniczym przez Jessicę Andrade (20-7). Do ich rewanżu dojdzie 18 kwietnia na UFC 249.

źródło:bjpenn.com