Niedawno na swoim Instagramie Joanna Jędrzejczyk (16-4), zamieściła wpis który mógł sugerować jej przejście na emeryturę. Polka w wywiadzie dla The Bash MMA zdementowała te pogłoski i zdradziła, że nie myśli o emeryturze. Dodała również, że na ten moment jej powrót do USA i do jej klubu ATT z powodu koronawirusa na ten moment jest niemożliwy.

Nie, nie jestem na emeryturze człowieku. Jednak trochę się czuję jakbym na niej była. Nie mogę wrócić do USA z powodu koronawirusa. Mój trener Mike Brown jest chory, tak samo jak moi koledzy z drużyny. To jest bardzo ryzykowne, aby wrócić do Stanów Zjednoczonych, a ja nie widzę siebie przygotowującą się do swojej kolejnej walki w innym miejscu niż w American Top Team.

powiedziała Joanna Jędrzejczyk.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Polka w latach 2015-2017 była mistrzynią UFC w wadze słomkowej. Swój pas straciła na UFC 217, gdzie niespodziewanie przegrała przez TKO z Rose Namajunas (9-4). W ostatnim czasie miesza ona wygrane z porażkami. Na UFC 248, stanęła przed kolejną szansą na zdobycie tytułu w dywizji do 53 kilogramów. Po fenomenalnej batalii przegrała na punkty z Weili Zhang (21-1).

Zobacz także: Daniel Omielańczuk przed ACA 109 | kontuzja „Jurasa” | Szpilka vs. hejter | Pakutinskasowo [WYWIAD]

źródło: bjpenn.com, The Bash MMA