Brak sympatii między naszymi dwiema najlepszymi słomkowymi nie jest dla nikogo tajemnicą. Nie można natomiast zarzucić im  wzajemnego braku szacunku.

W pierwszych słowach po przegranej Karoliny Kowalkiewicz na gali UFC 228 w Dallas Joanna Jędrzejczyk pogratulowała Jessice Andrade występu, ale też zwróciła się do swojej rodaczki, wysyłając słowa wsparcia:

„Cóż za występ, Jessica! ten sport jest nieprzewidywalny.
Karolina, głowa do góry!”

napisała Polka.

Karolina i Joanna mierzyły się ze sobą w 2016 roku, na hitowej gali UFC 205 w Nowym Jorku. Wówczas, po 5-rundowej wojnie w klatce górą była Olsztynianka. Przed i po tym pojedynku panie wymieniły między sobą wiele krytycznych słów w mediach, zwłaszcza, gdy pojawiał się temat ewentualnego rewanżu, o którym była mistrzyni mówiła z wielką niechęcią, zaś Karolina często podkreślała, że będzie do niego dążyć.

 

źródło: Twitter