Po porażce przez nokaut w rewanżowej walce z Weili Zhang, Joanna Jędrzejczyk zdecydowała się jeszcze w oktagonie zakończyć karierę, symbolicznie zostawiając rękawice w klatce. Jak wyjawiła najlepsza w historii polska zawodniczka, miewała po tym momencie różne myśli i nawet chciała powrócić do czynnej rywalizacji.

Wielu fanów zastanawiało się, czy Joanna Jędrzejczyk po zakończonej karierze w czerwcu, na gali UFC 275 kiedykolwiek powróci do startów w MMA. Nie ulega żadnej wątpliwości, że ambicje Polki zawsze nakazywały jej podejmowanie starć o najwyższą stawkę, od czego Jędrzejczyk wyraźnie się oddaliła, ulegając w rewanżu Weili Zhang przez nokaut podczas singapurskiego wydarzenia.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Jak się jednak okazuje, najbardziej utytułowana polska zawodniczka miała okresy zwątpienia w sens emerytury i chciała zadzwonić do zarządu UFC, celem przywrócenia jej do aktywnej rywalizacji.

To jest nadal trudne. To była spontaniczna decyzja, ale w trakcie fight weeku czułam, że jeśli coś się stanie, zakończę karierę i właśnie coś się stało. Najbardziej szaloną rzeczą związaną z zakończeniem kariery jest fakt, że ten obóz przygotowawczy był moim najlepszym obozem w całej mojej karierze i czułam się bardzo dobrze. Byłam nie tylko w jednej z najlepszych form, ale w najlepszej formie w moim życiu.

– powiedziała była polska mistrzyni portalowi BT Sport.

Weili mnie złapała i zostałam znokautowana. Po prostu tak się stało. Ale dwa tygodnie temu zwariowałam. Dzwoniłam do mojego menadżmentu, chciałam zadzwonić do Dany White’a i Huntera Campbella, żeby mnie przywrócili. Odbyłam rozmowę z moim trenerem, Mikiem Brownem i Danem Lambertem, właścicielem ATT. Ale tak, bardzo ciężko jest siedzieć i myśleć o tym wszystkim, że zrobiło się tak dużo, że twoje legacy jest ogromne. Byłam w tym sporcie przez 19 lat mojego życia.

Organizacja UFC często powtarza, że Polka w przyszłości trafi do UFC Hall of Fame i zapewne jest to tylko kwestia czasu, gdyż z całą pewnością jest najbardziej utytułowaną zawodniczką kategorii słomkowej. Jędrzejczyk pięciokrotnie broniła pasa mistrzowskiego, posiada zwycięstwa m.in. nad aktualną mistrzynią – Carlą Esparzą, dwukrotnie pokonywała także Claudię Gadelhę oraz Karolinę Kowalkiewicz czy Jessicę Andrade, która wciąż utrzymuje się w topie dywizji.

Zobacz takżeJędrzejczyk, Zhang, Namajunas – UFC przypomina najlepsze nokauty w historii wagi słomkowej [WIDEO]

źródło: bjpenn.com

Materiał powstał we współpracy z partnerem