W wywiadzie udzielonym naszej redakcji dzień po ostatniej obronie pasa FEN, Kacper Formela ogłosił oficjalnie: „Aktualnie jestem wolnym zawodnikiem i czekam na oferty ze świata.” Tymczasem, jak mówi rzecznik prasowy FEN – to nie do końca prawda…

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Aktualnie jestem wolnym zawodnikiem i czekam na oferty ze świata. Mam już dwie fajne oferty z dużych światowych organizacji, czekam na kolejne.

powiedział nam Kacper Formela w połowie grudnia. Wywiad spowodował niezłą wrzawę w polskim środowisku MMA. Fani zaczęli szukać nowego pracodawcy dla podopiecznego Grzegorza Jakubowskiego.

Wygląda jednak na to, że pożegnanie się z FENem nie będzie takie proste i nie nastąpi zbyt szybko. Więcej światła na sprawę rzuciła rozmowa z Kacprem oraz reprezentującym organizację Jakubem Borowiczem, do której doszło w programie „Koloseum”.

W kontrakcie mam zapisek, że po zostaniu mistrzem, mam jeszcze 2 walki do stoczenia, ale nie mam w kontrakcie warunków finansowych za te walki. Mam też tam zawarte, że mogę walczyć za granicą naszego kraju i zawsze z tego korzystam, że główną część kontraktu wypełniłem. Jeśli miałbym jeszcze raz zawalczyć dla FENu, to powinniśmy usiąść do stołu z federacją i ustalić wynagrodzenie za te dodatkowe walki, które są dopisane w kontrakcie.

zreferował Formela.

Ale ja mierzę bardzo wysoko. Chcę walczyć dla najlepszej organizacji MMA na świecie, jak Mateusz Rębecki, były mistrz FENu, a obecnie zawodnik UFC. Chcę iść tymi śladami. To moje marzenie, po to się urodziłem. Czuję, że to moje miejsce na ziemi. Korzystam z okazji, że mam tak zawartą umowę, że mogę iść dalej i chcę się rozwijać sportowo.

Nie oszukujmy się – wszystkie ostatnie walki dla FENu kończyłem w pierwszych rundach. Chcę mocniejszych rywali, dużych wyzwań, rywali, którzy jak ich pokonam, to dodadzą mi skrzydeł i będę mógł się wybić do szerszej publiczności. Po prostu chcę już więcej.

podsumował.

Kuba Borowicz, poproszony o skomentowanie sprawy, przyznał wprost:

Na pewno w tym, co mówi Kacper, jest sporo racji. My ten kontrakt zawarliśmy 2,5 roku temu, przed tą galą pandemiczną, gdy Kacper rywalizował z Łukaszem Charzewskim. Gdy wtedy usiedliśmy do stołu, rozmawialiśmy o tym, że UFC jest celem najważniejszym.

Tak, klauzula mistrzowska to jest dodatkowe 12 miesięcy, kiedy manager Kacpra, Paweł Kowalik, będzie szukać możliwości dostania się do UFC lub Contendera. Jeżeli te próby będą trudne, to będziemy szukać mocnego rywala, którego pokonanie zapewni Kacprowi angaż do UFC.

Rzecznik prasowy polskiej organizacji podkreślił, że FEN trzyma kciuki za każdego z zawodników idących do UFC z ich organizacji. Dodał jednak, że muszą się odbyć konkretne rozmowy o tym, czy FEN wypuści Kacpra wcześniej. Promotor jest gotowy dać u siebie kolejny pojedynek Formeli w połowie 2023 roku. Z resztą, sam zawodnik nie jest specjalnie chętny wziąć jakiekolwiek starcie lub związać się z inną organizacją, bo to może wydłużyć mu drogę do wymarzonego UFC.

Wątpię, że jakiekolwiek finanse będą ważniejsze od kontraktu z UFC.

stwierdził.

Co ważne, klauzula mistrzowska odnawia się na kolejne 12 miesięcy od ostatniej obrony pasa, a więc jeśli Kacper stoczy kolejną walkę w FENie w połowie roku 2023, to ponownie nastąpi wydłużenie jego kontraktu.

Patrzymy w tym samym kierunku. Nie będziemy trzymać Kacpra na siłę.

dodał Borowicz.

Zobacz także: FEN 43: Kacper Formela broni pasa kategorii piórkowej nokautując Pedro Nobre w 1. rundzie

Materiał powstał we współpracy z partnerem