Karolina Kowalkiewicz o walce Jędrzejczyk vs. Shevchenko: „Jeśli stanie się cud i Aśka wygra, to…”

Podczas gali Runda 8 w Białogardzie udało nam się porozmawiać z Karoliną Kowalkiewicz, która pojawiła się tam jako gość specjalny.

Zawodniczka skomentowała swoja ostatnią porażkę w pojedynku z Jessicą Andrade podczas wrześniowej gali UFC 228.

Ogólnie bolało to, że przegrałam. Byłam pierwszy raz w życiu znokautowana, więc to też było takie nowe, bardzo niefajne doświadczenie… No ale przeżyłam, mam się dobrze. Na początku nowego roku wracam do oktagonu UFC, żeby tam odbudować straty i jest ok.

powiedziała.

Polka nie ma jeszcze zaplanowanej walki, jednak wskazała kogo chciałaby dostać na swój kolejny pojedynek:

Tak wstępnie rozmawialiśmy z UFC i właśnie mówili, że chcieliby mnie wrzucić tam na styczeń-luty. (…) Nie ma dla mnie większego znaczenia, z kim będę walczyła. Po prostu chcę zawalczyć. Ale wydaje mi się, że fajnym zestawieniem byłaby Tecia Torres, Carla Esparza albo Tatiana Suarez.

Zawodniczka Shark Top Team Łódź zaznaczyła też, że nie planuje czekać na swoje starcie do marcowej gali UFC, która odbędzie się w Londynie.

Zapytana o przejście Ariane Lipski z KSW do UFC powiedziała:

To była bardzo dobra decyzja. (…) Przede wszystkim możliwość rozwoju, walki ze światową czołówką, plus takie bonusy: podróżuje po świecie, poznaje świetnych ludzi i nieporównywalne zarobki.

Karolina wypowiedziała się także na temat walki Joanny Jędrzejczyk z Valentiną Shevchenko, która odbędzie się w grudniu w Toronto. Zawodniczka przyznała, że nie jest zdziwiona tym, iż JJ przyjęła propozycję zmiany kategorii wagowej i walki o pas. Jednocześnie Kowalkiewicz nie daje większych szans swojej rodaczce.

Moim zdaniem zdecydowanie w tym pojedynku faworytką jest Valentina. No, ona jest niesamowita w każdym aspekcie: stójka, parter, zapasy. Pokonywała takie zawodniczki jak Holly Holm – tę, która znokautowała Rondę Rousey. Dała też bardzo wyrównaną walkę z Amandą Nunes.

Wydaje mi się, że mimo ogromnych umiejętności, Asia może być trochę za słaba fizycznie. Tak mi się wydaje. Oczywiście, jeśli stanie się cud i Aśka wygra tę walkę, to naprawdę ogromny szacunek dla niej, ale nie widzę możliwości…

podsumowała Karolina.

Cały wywiad z jedną z najpiękniejszych i najpopularniejszych zawodniczek MMA zapraszamy na nasz kanał na YouTube.