Khabib Nurmagomedov (27-0) nie ukrywa, że jest bardzo zżyty ze swoimi klubowymi kolegami z American Kickboxing Academy, dlatego gdy Daniel Cormier (22-2) na UFC 241 stracił pas dywizji ciężkiej, ten od razu przesłał mu słowa otuchy.

Wsparcie przydało się tym bardziej, że parę dni potem po walce z rakiem, odszedł ojciec „DC”.

Khabib stwierdził:

Łączymy się w bólu z „DC”, ale jednocześnie wiemy, jak wielki ma charakter, jak silny jest. Życzę mu szczęścia. Rozmawialiśmy z nim kilka dni temu. Rozmawialiśmy o mojej walce, o jego walce, o jego ojcu. Starałem się dać mu dobrą energię. Przechodzi przez trudny okres, ale czas leczy rany. Wiem, że da sobie radę.

Po ostatniej przegranej Cormier nie określił, jakie ma teraz plany, ale Khabib ma nadzieję, że stanie do rewanżu z Stipe Miocicem (19-3) i wygraną zakończy swoją karierę w UFC.

źródło: mmafighting.com