W zeszły weekend organizacja Khabiba Nurmagomedova –  Eagle FC po raz pierwszy zawitała do USA. Po takim debiucie, były mistrz dywizji lekkiej UFC przyznaje, że Dana White, czyli prezes UFC pozostaje najlepszy.

Nurmagomedov postanowił zainwestować we własną organizację po tym, jak przeszedł na sportową emeryturę w 2020 roku. Początkowo skupił się na wydarzeniach na swojej ojczystej ziemi w Rosji, jednak wraz z początkiem tego roku postanowił postawić na rozwój i promocję również na amerykańskiej ziemi.

Na karcie gali Eagle FC 44 pojawiły się takie zestawienia jak mi.in. Rashad Evans vs. Gabriel Checco, czy Sergei Kharitonov vs. Tyrone Spong. Gdy emocje już opadły. Khabib przyznał, że organizacja takiego wydarzenia nie tylko wiąże się z ogromnymi emocjami, ale również, że z tego miejsca może śmiało ocenić, że Dana White w tej branży nie ma sobie równych:

Nic w kwestii organizacji nie jest takie proste. Dana White ma rację. W następnym miesiącu mam z nim umówione spotkanie w Vegas. Porozmawiam z nim o tym wszystkim. Dopiero zaczynam, podczas gdy on ma lata doświadczenia. Jest najlepszy i to dla mnie zaszczyt, że mogę się od niego uczyć.

White jest prezesem UFC od ponad 20 lat.

źródło: mmajunkie.usatoday.com