Za 2 miesiące skończy 47 lat, ale nie zanosi się na odwieszenie rękawic na kołek. Martin Lewandowski zdradził, jak wygląda aktualnie sytuacja z najsilniejszym człowiekiem na świecie – Mariuszem Pudzianowskim.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Gdy ciosem podbródkowym znokautował Michała Materlę (33-9), nie brakowało osób, które stawiały naprzeciw Mariusza Pudzianowskiego (17-9) aktualnego mistrza wagi ciężkiej Phila De Friesa (24-6). W przypadku “Cipao” było wręcz odwrotnie i pod wątpliwość poddawane były jego dalsze pojedynki w formule MMA po tak ciężkim nokaucie. Mamy końcówkę 2023 roku, a “Pudzian” jest po 2 porażkach – Mamedem Khalidovem (37-8-2) oraz Arturem Szpilką (3-0). Sytuacja obróciła się jak w kalejdoskopie, bowiem skazywany na emeryturę Materla wygrał 2 kolejne pojedynki i już za tydzień stanie przed szansą ponownego zdobycia pasa mistrzowskiego kategorii średniej. Jaka zatem jest przyszłość Mariusza Pudzianowskiego i przybliżony termin jego powrotu wyjaśnił Martin Lewandowski, goszcząc na kanale YouTube u Artura Przybysza.

Raczej połowa roku bym powiedział ze względów właśnie zdrowotnych. Mamy różne plany na Mariusza. Mam ustalone i zakomunikowane teamowi Pudzianowskiego 2 najbliższe walki.

– odpowiedział.

Potencjalni przeciwnicy nie są jednak jeszcze zakontraktowani w organizacji.

Raczej nowa postać, ale nie ma jeszcze przeciwnika i mocno się rozglądam.

– wyjaśnił.

Zobacz także: Dzień z Michałem Materlą przed KSW 89 [WIDEO]

Źródło: YouTube/Artur Przybysz, fot: materiały prasowe KSW, Polsat Sport