Daniel Cormier (22-1), mistrz dwóch kategorii wagowych UFC, jest niewątpliwie wielkim zawodnikiem. Spora część kibiców uważa jednak, że do zdobycia miana najlepszego zawodnika MMA na świecie brakuje mu zwycięstwa nad Jonem Jonesem (22-1).


Rywalizacja Daniela Cormiera i Jona Jonesa zapisała się na stałe w historii MMA. Zawodnicy stoczyli dwa pojedynki, które wygrał reprezentant Jackson-Wink. Wynik ostatniego starcia został zmieniony na no contest z powodu wpadki dopingowej Jonesa, który deklarował ostatnio, że Cormier nie zasługuje na trzeci pojedynek. „DC” ostro zareagował na wypowiedź byłego mistrza kategorii półciężkiej.

Nie zamierza mi przyznać trzeciego pojedynku? A kim ty jesteś, żeby mi cokolwiek przyznawać? Mówi, że nie da mi szansy, znokautował mnie i pokonał. Wiecie, że zawsze powtarzałem, że wygrał tamtą walkę. A potem publikuje nagranie, na którym jakaś dziewczynka kopie inną dziewczynkę w głowę. Mówię mu więc: słuchaj, stary, ustawiła to kopnięcie perfekcyjnie, ale ty byłeś na koksie! Nie możesz tego użyć, bo byłeś na sterydach psie. To niesprawiedliwe.

Zawodnik American Kickboxing Academy kontynuował swoją wypowiedź, przywołując zdobyte osiągnięcia w czasie, kiedy Jones odbywał zawieszenie za sterydy.

Jestem facetem, który był tu cały czas. Trzy lata byłem mistrzem kategorii półciężkiej, a ty w tym czasie nie potrafiłeś trzymać się z dala od kłopotów.

Czy UFC zdecyduje się zestawić po raz kolejny obu zawodników? Jeżeli tak, to w jakiej kategorii wagowej?

źródło: bjpenn.com