Karolina Wójcik zdobyła pas mistrzowski organizacji EFC!

Polka, Karolina Wójcik, dostała szansę zdobycia pasa mistrzowskiego wagi słomkowej organizacji EFC. Na gali z numerem 76 zawalczyła z mistrzynią Chiarą Penco.

W pierwszej rundzie Karolina świetnie pracowała na nogach, wykonywała pojedyncze, niezbyt skomplikowane, ale skuteczne serie ciosów i sukcesywnie rozbijała przeciwniczkę. Mistrzyni odpowiadała pojedynczymi uderzeniami, które jednak nie naruszały w żaden sposób Polki.

W drugiej odsłonie Penco ruszyła trochę mocniej do przodu. Udawało jej się trafiać rywalkę prostymi, które dochodziły głowy. Karolina sprytnie jednak unikała większości ataków, odpowiadając ciosem za cios i odskakując. W połowie rundy panie trafiły pod klatkę i mogliśmy zobaczyć trochę pracy w klinczu. Po chwili jednak Polka obaliła i skontrolowała rywalkę do końca rundy.

Trzecia runda zaczęła się podobnie do poprzednich. Polka dobrze pracowała w środku klatki i punktowała mistrzynię. W klinczu była silniejsza, wywierała presję. Widać było, że Penco jest już bardzo zmęczona, ale zaciekle walczyła o odwrócenie pozycji. W ostatnich 30 sekundach Penco spróbowała wciągnąć Polkę w trójkąt, ale brakowało jej sił na dopięcie techniki.

W czwartej odsłonie inicjatywę przejęła mistrzyni, trafiając celnie prostymi. Karolina nadziała się także na jedno kolano rywalki, ale zadziałało na nią to najwyraźniej motywująco, bo ruszyła do ataku, zmuszając Penco do wycofania się pod siatkę. W tej rundzie obie panie poszły nas mocne wymiany.

W piątej rundzie zawodniczki przestały kalkulować i poszły na całość, cios za cios. W walce pod klatką to Polka miała przewagę. Pod koniec rundy Polka dostała mocnym frontowym kopnięciem w twarz, a chwilę później wylądowała w trójkącie, na którego dopięcie mistrzyni nie miała już ani czasu, ani sił.

Sędziowie wskazali niejednogłośne zwycięstwo Polki 49-46, 48-47, 48-47.