Wygląda na to, że Kleber przygotowuje się do starcia z Marcinem Wrzoskiem na majowej gali KSW tak dokładnie, jak tylko się da. Ogląda nawet wywiady swojego przeciwnika.

W trakcie media day na Stadionie Narodowym, Polish Zombie rozmawiał z Polsatsport.pl na temat pierwszej obrony pasa. Zapytany o przeciwnika odpowiedział:

Myślę, że jest świetnym zawodnikiem i zasłużył na tę walkę. Ja chciałem rewanżu z Julianem Erosą, ale co się odwlecze, to nie uciecze. Może uda mi się skonfrontować z nim na gali w Łodzi? Kleber jest bardzo niebezpiecznym grapplerem, ale dysponuje też kilkoma niekonwencjonalnymi uderzeniami w stójce. Mam jednak sporo taśm z jego walkami, które przeanalizuję, a potem dobiorę mu się do du**.

Na pytanie reportera Polsatsport.pl o umiejętności Koike Erbsta w parterze stwierdził natomiast:

Myślę, że Kleber zacznie w stójce, ale gdy przyjmie cios to szybko przejdzie do swojej rodzinnej dyscypliny i spróbuje mnie obalić. Jeśli chodzi o przygotowania, to mój cały obóz jest gotowy, mam sparing partnerów klubu „Shark Top Team Łódź”, ale będę też wykorzystywał chłopaków z innych klubów, aby imitowali taką „małpkę” siedzącą mi na plecach… dziesięć tysięcy wyjść z trójkąta, dziesięć tysięcy wyjść z duszenia zza pleców. Nudne, żmudne, ale konieczne!

Koike nie pozostał mu dłużny i zamieścił komunikat dla swego oponenta na facebooku:

Hej, Marcin. Dzięki za kilka dobrych słów o moich umiejętnościach parterowych. Ale… Nie tylko Ty analizowałeś. Ja też znam Twoje ruchy. I znam Twoją strategię.
Jeśli nie wierzysz w moje umiejętności strickerskie, będziesz miał 27 maja przykrą niespodziankę.


źródło: PolsatSport.pl, facebook