Gracjan Szadziński poniósł pierwszą w karierze porażkę przed czasem, padając po ciosach Artura Sowińskiego.

Runda 1:

Obaj zawodnicy ostrożnie. Niskie kopnięcie ruchliwego Gracjana Szadzińskiego. Artur Sowiński z ciosem prostym i wysokimi kopnięciami. „Kornik” za wszelką cenę szukał lewego wysokiego kopnięcia. Gracjan z kolejną próbą lowkicka. Dwa lewe ciosy „Kornika” podłączyły Szadzińskiego! Wysokie kopnięcie, kolana w klinczu po stronie Sowińskiego! Szadziński padł na deski, gdzie przyjął mnóstwo ciosów młotkowych od przeciwnika. Sędzia przerwał walkę.