Kolejna czeska gala KSW przed nami. Na kogo warto postawić u naszego partnera – Fortuny, który zawsze dysponuje najlepszą ofertą na wydarzenia największej polskiej organizacji? Podpowiadamy poniżej!

Zgarnij BONUS od Fortuny dla fanów MMA: 3x zakład bez ryzyka na start!

Valeriu Mircea vs. Leo Brichta

Grzegorz: Valeriu Mircea w walce wieczoru czeskiej gali KSW 91 podejmie miejscowego zawodnika, Leo Brichtę, a stawką starcia będzie tymczasowy pas mistrzowski wagi lekkiej. Pojedynek zapowiada się na fenomenalne starcie dwóch wspaniałych zawodników. Od momentu ogłoszenia tej walki, mocno ostrzę sobie na nią zęby, gdyż jest to jedno z ciekawszych zestawień, któremu smaczku dodaje agresja i nieprzewidywalność obu zawodników oraz dystans pięciorundowy.
Leo Brichta to bardzo poukładany zawodnik MMA, który w klatce KSW wygrał już dwa boje, doskonale się prezentując. Czech to głównie stójkowicz, który uwielbia kopać. Brichta dysponuje potężną siłą w nogach, ale również w uderzeniach pięściami. Czeski pretendent do tymczasowego tytułu mistrzowskiego także bardzo solidnie stoi pod kątem kondycyjnym. Brichta rzadko szuka zapasów, a sam posiada świetne obrony przed obaleniami, których broni sprawlem w odpowiednie tempo.
Valeriu Mircea dał się już czterokrotnie poznać polskiej publiczności. Początków z organizacją KSW nie będzie jednak za dobrze wspominał, gdyż debiutował naprzeciwko Romana Szymańskiego, gdzie już w pierwszej fazie pojedynku doznał kontuzji ręki, zostając zdominowanym przez Polaka. Kolejne dwa boje przybiły sporą pieczątkę nad nazwiskiem Mołdawianina, bowiem znokautował Gracjana Szadzińskiego i Borysa Mańkowskiego. Pokazał się także świetnie w rewanżu ze wspomnianym Szymańskim, co otworzyło mu furtkę do wielkiej walki z Brichtą. Mircea to zawodnik wywodzący się z judo, choć walczy jak rasowy stójkowicz. Mołdawianin jest niezwykle agresywny, wyprowadza mocne ciosy, nie boi się wymian, szuka bardzo często ekwilibrystycznych akcji – obrotowych backfistów, latających kolan itp. Mircea dysponuje także ogromną siłą ciosu. Jego sporym mankamentem wydaje się być kondycja, choć również na zmęczeniu nie odpuszcza i nieustannie napiera na swojego przeciwnika. Faktorem zmieniającym natomiast postać rzeczy może okazać się dystans mistrzowski, który może sprawić sporo problemów zawodnikowi z Mołdawii.
Zderzenie stylów obu zawodników powinno nam przynieść niesamowicie interesujący pojedynek. Z jednej strony mamy dobrze poukładanego kickboksera z dobrymi zapasami defensywnymi, z drugiej zaś przekrojowego zawodnika, który nie lęka się walki w stójce i niezbyt często odwołuje się do swojego backgroundu w postaci judo. Ponadto, obaj zawodnicy dysponują sporą siłą ciosu i są bardzo agresywni w klatce. Stawka walki jest wprawdzie wysoka, ale można się w tym pojedynku spodziewać fajerwerków od samego początku do końca.
To naprawdę bardzo bliska walka i mam spory problem z jej typowaniem. Uważam, że obaj zawodnicy są niebywale mocni i o wyniku tego starcia zadecyduje choćby najmniejszy błąd taktyczny popełniony przez któregoś z nich. Delikatnie skłaniam się jednak ku zwycięstwu Valeriu Mircei, który dysponuje niemalże dwukrotnie większym doświadczeniem w klatce od Czecha i pokazywał nie raz, że potrafi wyjść z kłopotliwych sytuacji, co więcej, udowodnił, że w klatce nie lęka się zupełnie niczego, kto bowiem sprowadzałby takiego asa BJJ jak Roman Szymański? Uważam, że walka długimi fragmentami będzie toczyła się w stójce. Po zainkasowaniu kilku kopnięć, Mircea zapewne poszuka sprowadzeń czy klinczu. Po kilku nieudanych próbach, ostatecznie od około 3 rundy, Brichta będzie oddawał coraz więcej obaleń. Ekwilibrystyczny i nieprzewidywalny styl Mołdawianina sprawi mu także sporo problemów na nogach. Poukładany kickbokser zapewne zanotuje sporo udanych akcji, co więcej, pewnie wygra także kilka rund na kartach punktowych, lecz mam jednak wrażenie, że to Mircea będzie w stanie zaadaptować swój styl walki pod rywala i znaleźć receptę w trakcie trwania pojedynku na Brichtę, co już niejednokrotnie pokazywał w poprzednich starciach. Po pięciu rundach, nowym tymczasowym mistrzem zostanie Valeriu Mircea, który będzie sprawnie łączył wszystkie płaszczyzny MMA, będąc agresywnym i celnym w stójce, tam rozbijając nieco Leo, następnie obalając go (choć zapewne z trudem) i zaznaczając rundy na kartach sędziowskich kontrolą i pracą w parterze. Dla Czecha uchylonym okienkiem do zwycięstwa pozostaje natomiast przewaga kondycyjna, którą bez wątpienia będzie tutaj dysponował, a także mocne kopnięcia, które oczywiście mogą znokautować Mołdawianina. Delikatnie jednak stawiam na Mirceę. Mój typ: Valeriu Mircea przez decyzję.

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Mircea: 2.28
Brichta: 1.63

Dominik Humburger vs. Adrian Dudek

Grzegorz: Pojedynek Dominika Humburgera z Adrianem Dudkiem został w zasadzie „zlepiony” z dwóch starć. Czech miał się bowiem zmierzyć z Albertem Odzimkowskim, natomiast Polak – z Davidem Hoskiem. Żaden z zawodników nie szykował się zatem pod styl przeciwnika, choć miał wystarczająco dużo czasu, aby wprowadzić delikatne zmiany i poprawki.
Humburger to solidny zawodnik, który radzi sobie całkiem nieźle w każdej płaszczyźnie. Jego braki obnażył nieco Michał Michalski, który pokazał, że da się go sprowadzić do parteru bez większego oporu i tam kontrolować. Czech to głównie stójkowicz, którego styl jest trochę „blaszany”, ale skuteczny. Humburger bije mocno, od czasu do czasu także kopie, niekiedy skontroluje kogoś na siatce, bądź sam poszuka obalenia. Zawodnik z Czech dysponuje także pojemnym bakiem z paliwem, nawet gdy jest zmęczony, ciągle pozostaje w grze i jest groźny.
Adrian Dudek od jakiegoś czasu przemeblował kompletnie swój styl walki. Polak dawniej mocno i agresywnie ruszał do przodu, bazując na dużej sile ciosu, szukając nokautu w pierwszych sekundach pojedynku. Aktualnie jednak, polski zawodnik walczy zdecydowanie bardziej rozważnie i cierpliwie. Dudek nieustannie rozwija się jako zawodnik MMA, bowiem ostatnio wplótł w swój styl chociażby zapasy ofensywne, których wcześniej nie widywaliśmy zbyt często w jego wykonaniu. Wspominam o tym fakcie nie bez powodu, bowiem być może właśnie zapasy okażą się być kluczem do zwycięstwa z Humburgerem. Dudek nadal dysponuje mocnym uderzeniem i jeśli Czech pójdzie z nim na wymianę, że skończyć znokautowany.
Podsumowując, pojedynek ten jest na moje oko znacznie bliższy, niż kursy na obu zawodników. O przebiegu tej walki zdecyduje w dużej mierze to, kto narzuci swój styl walki. Delikatnie faworyzuję Humburgera. Uważam, że Czech będzie bronił większości prób zapaśniczych Dudka, a jeśli już wyląduje na plecach, to dość szybko powróci do stójki. Lepsza kondycja i jednak większa wszechstronność pozwolą mu na zwyciężenie przynajmniej 2 z 3 rund na kartach punktowych. W stójce, Czech będzie celniejszy i bardziej aktywny, gdzie Polak będzie starał się urwać głowę jednym ciosem. Nie można natomiast skreślać polskiego zawodnika, gdyż ten dysponuje wystarczającymi atutami, aby zadać Dominikowi kolejną porażkę w zawodowej karierze. Mój typ: Dominik Humburger przez decyzję.

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Humburger: 1.25
Dudek: 4.00

Henry Fadipe vs. Matus Juracek

Fabian: Pojedynek Matusa Juracka z Henrym Fadipe to względnie ciekawa konfrontacja dwóch stójkowiczów. Mają jednak znacząco różną charakterystykę. Fadipe to często nonszalancki, nie trzymający gardy myśliwy, który bije z dziwnych kątów, jest groźny w każdym momencie pojedynku. Potrafi zaskoczyć w grapplingu lub niesygnalizowanym kopnięciem czy bombą zdemolować rywala. Rzecz w tym, że bywa jednak chimeryczny, niedbały w swych poczynaniach. Dłuższymi fragmentami mało atakuje, niby chce wciągnąć rywala na kontrę, ale wydaje się to jednowymiarowe. Bazuje głównie na odchyleniach, jest podatny na niskie kopnięcia. Nie broni ich, a z Albertem Odzimkowskim widać było, że odczuwa lowkicki. Do końca próbuje, ale przy kłopotach kondycyjnych i podłączeniu traci rezon. Miota ciosami, które nie mają prawa wejść.
Juracek to bardziej ruchliwy zawodnik. Dużo miota rękami, chcąc wprowadzić zamęt w szeregi przeciwnika. Bazuje na ciągłym spięciu. Nie przeszkadza mu szorowanie plecami po ogrodzeniu. Bez większych cech szczególnych to po prostu rzemieślnik stójkowy, lubiący dobrą bitkę. Dużo pracuje kombinacją podbródkowego połączonego z krosem. Kąsał tak i nawet podłączył Primerę na Oktagonie. Nie można oczekiwać od niego wirtuozerii zapaśniczej, ale nie jest też ostatnią lebiegą. Groźny z pleców. Cechuje go duża wola walki, co na dystansie i przy wymianie wielu bomb z Fadipe, który choćby ze Szczepaniakiem moim zdaniem wywiesił przedwcześnie białą flagę może zadecydować. Bliżej mi do Juracka, ze względu na sporą weryfikację „Herculeeza” i jego duże wahania formy. Mój typ: Juracek decyzją.

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Fadipe: 1.84
Jurace: 1.97

Kacper Koziorzębski vs. Viktor Cervinsky

Michał: Nie wiedzieć czemu Czech jest dużym faworytem w tym starciu. W swoich dotychczasowych czterech walkach, tylko raz walczył z soildnym zawodnikiem, Dawidem Hakiem, który w KSW też nie błyszczy. Koziorzebski przeplata wygrane z przegranymi, jednak w swojej karierze bił się z lepszymi zawodnikami. Obaj panowie zdecydowanie lubują się w szermierce na pięści, Cervinsky wydaje się bardziej wyrachowany, zaś „Wiór” częściej idzie na żywioł. Koziorzebski powinien skracać dystans, bić krótkie serie w półdystansie i bazować na poruszaniu się, nie wchodząc w bójkę. Czech z kolei będzie chciał metodycznie rozbijać Polaka. Myślę jednak, że doświadczenie weźmie górę i to Polak zaskoczy gospodarza. Mój typ: Koziorzebski decyzją.

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Koziorzębski: 2.32
Cervinsky: 1.61

Łukasz Charzewski vs. Michał Sobiech

Fabian: Bardzo szybko po nieudanym debiucie do klatki KSW powraca Łukasz Charzewski. Nie unika on wymian sierpów, ale fundamentem jego działań są zapasy. Niekiedy jest zbyt bierny dociskając na siatce i niewiele z tego wynika. Walka z Patrykiem Duńskim była znakiem ostrzegawczym, bo tam dużo obrywał w szermierce na pięści i kopnięcia, był podłączony. Finalnie się z tego wykaraskał zajeżdżając zapaśniczo Duńskiego. Z Vilą już się to nie udało i duża bierność, bezsilność Charzewskiego połączona z punktowaniem przez Bośniaka spowodowała porażkę. Michał Sobiech trapiony kontuzjami powrócił na gali Silesian w starciu z ujemnym rekordem i nie był to występ kryształowy. Głównie obalał i kontrolował rywala, niespecjalnie wyróżniając się stójkowo. To stawia pod dużym znakiem zapytania potencjalny progres Michała. Pamiętamy jego walkę na wyniszczenie z Kaczmarczykiem, ale trudno powiedzieć jakim teraz jest zawodnikiem. Determinacja Charzewskiego i mam nadzieję wyciągnięte wnioski sprawią, że swobodnie pokona Sobiecha na pełnym dystansie wywierając presję, trafiając szarżami (mniejsze zagrożenie niż ze strony niewygodnego Vili) i punktując obaleniami Mój typ: Charzewski decyzją.

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Charzewski: 1.33
Sobiech: 3.35

Vasil Ducar vs. Dawid Kasperski

Filip: O starciu Vasilva Ducara z Dawidem Kasperskim ciężko cokolwiek powiedzieć pod kątem MMA. Oczywiście Ducar miał 5 walk w tej formule, ale ostania miała miejsce w 2018 roku. To klasyczne starcie dwóch strikerów. Ducar to bokser, ale formuły K-1 i Muay Thai nie są mu obce. Kasperski to dobry kickbokser, wydaje mi się, że lepszy uderzacz niż Ducar. Natomiast Vasil Ducar walcząc w formule Underground na gali OKTAGON obalał kopiących go rywali, z którymi nie radził sobie w stójce. Dodatkowo ma zachowany ciąg startów, a Kasperski ostatni raz walczył w 2018 roku i jeżeli dołożymy do tego fakt, że nie był pierwotnym rywalem dla Czecha i nigdy nie walczył w MMA, to trudno nie faworyzować Ducara. Natomiast Vasil trzyma gardę na „rewolwerowca”, to otwiera dużą furtkę dla Kasperskiego, który ma czym przyłożyć i zapewne dynamicznie wejdzie w pojedynek. Więc najbezpieczniej postawić, że ta walka zakończy się przed czasem, bez wskazania zwycięzcy. Natomiast, korzystając z dostępnych danych moim faworytem jest Ducar. Mój typ: Vasil Ducar przez KO/TKO.

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Ducar: 1.61
Kasperski: 2.32

Josef Stummer vs. Adrian Wieliczko

Filip: Wieliczko przez poddanie
Michał: Stummer przez decyzję

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Stummer: 2.10
Wieliczko: 1.74

Mariusz Joniak vs. Tobiasz Le

Michał: Joniak przez decyzję
Fabian: Le przez TKO w drugiej rundzie

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Joniak: 1.97
Le: 1.84

Wiktoria Czyżewska vs. Petra Castkova

Fabian: Czyżewska decyzją
Michał: Czyżewska przez TKO w 1 rundzie

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Czyżewska: 1.38
Castkova: 3.05

Jeśli chcesz obstawić pojedynki zbliżającej się gali KSW lub innych wydarzeń MMA, zajrzyj koniecznie TUTAJ lub kliknij w banner poniżej.

Zakaz uczestnictwa w grze hazardowej dla osób poniżej 18 roku życia. Hazard stwarza wysokie ryzyko straty finansowej. Nadmierna gra niesie ze sobą potencjalne zagrożenie dla zdrowia.