Były, klubowy kolega Jorge Masvidala, który już od dawna ubiega się o starcie z nim – Colby Covington – prześmiewczo zareagował na jego wypadnięcie z konfrontacji z Leonem Edwardsem.

Jorge Masvidal (35-15) oraz Colby Covington (16-3) mają za sobą burzliwą przygodę. Od bliskich kolegów aż po wrogów. Żaden z nich nie przepuści szansy, by dopiec temu drugiemu.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

„Gamebred” w grudniu miał skrzyżować rękawice z Leonem Edwardsem (19-3), natomiast jak się okazuje – nie będzie w stanie przystąpić do tego boju, z powodu kontuzji. Sytuację tę szybko postanowił skomentować sam „Chaos”, dołączając do wpisu materiał z ostatniej konferencji prasowej, w którym nawołuje o starcie właśnie z reprezentantem American Top Team.

„Słyszałem, że „Uliczny Judasz”, delikatny facet, ma zranione uczucia… Kto mógłby to przewidzieć?!”

Covington po raz ostatni postawił stopę w klatce amerykańskiego giganta, w zeszły weekend. Jego konfrontacja z Kamaru Usmanem (20-1) zwieńczyła wydarzenie z numerem 268. Zawodnicy przewalczyli wtedy pełny, 25-minutowy dystans, po którym sędziowie jednogłośnie wskazali zwycięstwo Nigeryjczyka, dzięki czemu utrzymał swój mistrzowski pas.

Źródło: Twitter/Colby Covington